W sobotę (17 lutego) odbyła się walentynkowa impreza, w której udział wzięły okoliczne grupy morsów oraz mieszkańcy. Oprócz wspólnej kąpieli w zimnej wodzie, uczestnicy biesiadowali i obchodzi niedawno przypadające święto zakochanych. Wieczorem zorganizowano też „spacer” po rozgrzanym do czerwoności podłożu. Choć mówi się, że morsowanie to spore wyzwanie - było wyjątkowo dużo chętnych, aby skorzystać.
Wspieramy morsów o dawna. Planujemy cykl imprez z okazji 30-lecia Browaru Jagiełło, ta walentynkowa była jedną z nich. Impreza była otwarta, zapraszaliśmy wszystkich chętnych. Już teraz zachęcamy do skorzystania z wydarzeń organizowanych w przyszłości- powiedziała nam organizatorka Joanna Jagiełło.
Jak mówią uczestnicy, morsowanie to ich pasja i hobby. A naprawdę warto, bo morsowanie daje wiele korzyści zdrowotnych. Przede wszystkim wpływa na poprawę odporności organizmu. Gdy ciało zanurza się w lodowatej wodzie, doznaje „szoku” i organizm „hartuje się”. Poprawia się też jakość skóry, ponieważ dochodzi do usprawnienia krążenia krwi. Uprawianie tego sporu wpływa też na odchudzanie, zimna woda pobudza metabolizm. Oczywiście należy uważać, bo jak w każdym sporcie są przeciwwskazania, dlatego chęć rozpoczęcia tej aktywności fizycznej należy najpierw omówić z lekarzem.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z walentynkowej imprezy:
Napisz komentarz
Komentarze