Informację o zdarzeniu, do jakiego doszło w jednym z gospodarstw w Krzywowierzbie, dyżurny włodawskich strażaków otrzymał w poniedziałek, 16 lipca, około godziny 17.30. Na miejsce skierowano jeden zastęp druhów. Okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać.
Zwierzę wpadło do piwnicy budynku gospodarczego przez wyłaz w stropie. Dziura była jednak zbyt mała, aby krowę ponownie przez nią wydobyć na powierzchnię.
- Skomplikowaną operację strażacy rozpoczęli od rozkucia części stropu oraz ściany zewnętrznej budynku. Następnie wykonano prowizoryczną rampę, aby umożliwić krowie wyjście z piwnicy. Działania trwały około trzech godzin, ale zakończyły się sukcesem – informuje mł.bryg. Waldemar Makarewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze