To nie pierwsze badania archeologiczne przy pałacu Suchodolskich. Grupa specjalistów penetrowała ten teren już w 2000 roku. Wówczas odkryto pozostałości ozdobnego muru ogrodzeniowego i okazałej, prawdopodobnie piętrowej, ciekawie położonej bramy wjazdowej. Znacznie ważniejszych odkryć archeologicznych dokonano podczas obecnego remontu.
- Od strony północnej odkryliśmy fundamenty bardzo dużego parterowego tarasu, z którego po schodach można było zejść na brzeg Bugu. Natomiast pod fundamentami tarasu natknęliśmy się na tajemnicze mury w ukośnej konfiguracji. Przypuszczalnie mogą to być znane z opowieści piwnice, które prowadziły na stromą skarpę – opowiada Stanisław Gołub, chełmski archeolog. - Wszystko zabezpieczyliśmy włókniną i zasypaliśmy piaskiem. Być może gmina postara się o jakieś środki i będzie mogła te rzeczy eksponować, np. w postaci reliktu zaznaczonego w nawierzchni bądź w jakiś inny sposób.
Ciekawych odkryć dokonano także we wschodniej części pałacowego zespołu. Tam odkopano jeszcze starszy budynek. Prawdopodobnie był to dwór z XVI/XVII wieku zbudowany z kamienia i cegły. W tej części znaleziono również kilka zabytków ruchomych, m.in. ozdobne krzyżyki, okulary, fragmenty kafli piecowych oraz inne zabytki z metalu.
- To potwierdza, że obecny pałac został przesunięty – tłumaczy Gołub. - Nie wiem, co dalej zrobi z tym gmina. Należałoby kontynuować prace, wykorzystać to w rewitalizacji zespołu, bo takich zespołów jak pałac Suchodolskich jest mało – dodaje Gołub.
Remont pałacu potrwa do końca października i pochłonie ok. 4 mln zł. Gmina pozyskała na to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego (ok. 2 mln) oraz z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (ok. 267 tys. zł).
- W pałacu został już wymieniony dach. Obecnie wymieniana jest instalacja wodno-kanalizacyjna. Zamontowane zostanie też nowe centralne ogrzewanie. Na zewnątrz trwa z kolei budowa dróg dojazdowych oraz parkingu. W planach jest budowa alejki parkowej, montaż stylowego oświetlenia i zakup wyposażenia dla Izby Regionalnej, która w pałacu będzie miała swoją siedzibę – wylicza Wojciech Sawa, wójt gminy Dorohusk.
W odrestaurowanym pałacu pozostaną także Gminny Ośrodek Kultury i Turystyki oraz biblioteka.
Wszystko wskazuje na to, że z powodu opisanych odkryć, władze gminy zaplanują drugi etap remontu, którego celem będzie rozpoznanie brakujących części pałacowego założenia.
Napisz komentarz
Komentarze