Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Gm. Wyryki: Uratowali łosia

Gm. Wyryki: Uratowali łosia

W lesie na terenie gminy Wyryki łoś zaplątał się porożem w druciane ogrodzenie. Gdyby nie sprawna pomoc Mirosława Blachy, administratora chełmskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, i miejscowych strażników leśnych, zwierzę prawdopodobnie by nie przeżyło.

- Łoś nie miał szans na pokonanie przeszkody, dlatego musieliśmy mu pomóc - tłumaczy Blacha. - Najpierw poddaliśmy zwierzę sedacji, czyli zaaplikowaliśmy mu środek na uspokojenie, następnie odcięliśmy rosochę. Łoś przez cały czas był świadomy. Gdy tylko udało się go uwolnić, pobiegł w głąb lasu.

Poroże zwierzakowi odrośnie. Na pewno łoś z tego powodu nie ucierpi, gdyż i tak w tym właśnie okresie zrzuca rosochę. Jak stwierdzili specjaliści od zwierząt leśnych, uwięziony osobnik był prawdopodobnie trzylatkiem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama