To będzie z pewnością koncert z inteligentnym humorem, satyrą i piosenką, bo taki właśnie jest Andrzej Poniedzielski. Występuje w wielu rolach: satyryka, konferansjera, poety, aktora. Jest Mistrzem Mowy Polskiej, Ambasadorem Polszczyzny 2015 - w mowie (jest to tytuł nadawany przez PAN).
- Podobno w dzieciństwie byłem podejrzanie spokojnym, grzecznym chłopcem. Można było wystawić mnie do ogrodu, pod warunkiem, że dano mi niemiecki hełm, w środku którego były różne śrubki, nakrętki i podkładki. Podobno potrafiłem się bawić tym godzinami. Potwierdzając moje techniczne zainteresowania, jako szkołę średnią wybrałem Technikum Elektroniczne w Kielcach. Bardzo mile wspominam te lata, szczególnie prywatki w gronie przyjaciół. Muszę dodać, że jestem skończonym magistrem inżynierem, automatykiem przemysłowym Politechniki Świętokrzyskiej. Posiadam poważne wykształcenie techniczne - opowiadał w jednym z wywiadów dla Radia PIK Andrzej Poniedzielski. - Na studiach śpiewałem w klubach studenckich, a na trzecim roku zadebiutowałem na studenckim festiwalu w Krakowie. Po ukończeniu politechniki musiałem odpracować rok stażu w Ifamie w Łodzi. Ponieważ przeszkadzało to mi w pracy estradowej, będąc już żonaty i posiadając dwojaczki, wystąpiłem o urlop macierzyński. Kiedy w kadrach załatwiałem formalności, pod zakładem już czekał autokar łódzkiej Estrady...
Napisz komentarz
Komentarze