Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wspierani przez chełmskich kryminalnych zatrzymali we wtorek 31-letniego mieszkańca gminy Dorohusk.
- Jak ustalili śledczy, mężczyzna uczestniczył w procederze wyłudzania pieniędzy metodą na tzw. policjanta. W lutym br. odebrał ponad 50 tysięcy złotych z mieszkania 88-letniej chełmianki – mówi Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie. - Kobieta otrzymała wcześniej telefon od mężczyzny podającego się za policjanta z informacją, że jej syn miał wypadek, w którym ktoś zginął. Dzwoniący zażądał pieniędzy. Miały pomóc w korzystnym załatwieniu sprawy. Starsza pani była przekonana, że pomaga synowi.
Zatrzymany 31-latek został w środę doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego oszustwo zagrożone jest kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Przypominamy, że oszuści często podają się za pracowników różnych firm, a także za policjantów. Przekazują informację o rzekomym zatrzymaniu kogoś z rodziny i oferują pomoc w pozytywnym załatwieniu sprawy przez przekazanie dużej kwoty pieniędzy – ostrzega pani rzecznik. - Pamiętajmy, że funkcjonariusze policji nie mogą żądać, ani też przyjmować pieniędzy za załatwienie jakiejkolwiek sprawy. Aby ustrzec się przed tego typu oszustwem, należy przede wszystkim jak najszybciej skontaktować się z osobą, która rzekomo potrzebuje naszej pomocy. Zanim przekażemy pieniądze nieznajomym, poradźmy się najbliższych w tej sprawie bądź też skontaktujmy z jednostką policji, dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Napisz komentarz
Komentarze