Przez pół dnia wszyscy się zastanawiali, o czym we wtorek (6 czerwca) wieczorem powie Andrzej Duda. Wygłoszone orędzie dotyczyło Unii Europejskiej.
Przed nami czerwcówka, czyli długi czerwcowy weekend. Wielu z nas już wie, gdzie będzie wypoczywać. Często niedaleko domu. Czy to nowy świecki zwyczaj Polaków?
Właściciele stacji kontroli pojazdów (SKP) chcą, żeby koszt badania technicznego osobówek wzrósł. Jeśli rząd się nie ugnie, dojdzie do ogólnokrajowego protestu.
Lubelscy policjanci zatrzymali dwóch Gruzinów, którzy mogą mieć związek z szeregiem włamań do mieszkań i domów jednorodzinnych na terenie kraju. Sprawcy często zmieniali swój wizerunek. Jeden z zatrzymanych był poszukiwany czerwoną notą Interpolu za inne przestępstwa.
Już za dwa tygodnie, 23 czerwca, koniec roku szkolnego. Z tej okazji wielu nauczycieli otrzymuje prezenty. I często na kwiatach się nie kończy...
Co trzeci Polak nie oszczędza. Żyje od wypłaty do wypłaty. A jeśli już uda mu się coś odłożyć, to i tak w nic nie inwestuje. Pieniądze trzyma na koncie.
Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego ogłoszono w lasach całym kraju. To efekt małej ilości opadów. A może być jeszcze gorzej.
Pracodawcy mogą dopłacać do wypoczynku swoich pracowników. Dofinansowanie może wynieść nawet ponad 2 tys. zł. Nie każdemu jednak należą się te pieniądze.
Osoby, które chcą zapłacić mniej za prąd, mają coraz mniej czasu na złożenie wniosku. A bez tego można przeżyć szok, gdy zobaczy się rachunek.
Rzecznik praw obywatelskich staje po stronie kierowców, którzy odzyskali prawo jazdy, ale znowu mogą je stracić. Przez 50 groszy.
Szczątki balonu spadły na Mazurach. Zabezpieczyła je policja, a potem wojsko zabrało do badań. Niewykluczone, że był to balon szpiegowski zza wschodniej granicy.
W samo południe z pl. Na Rozdrożu w Warszawie zaczął się Marsz Wolności 4 czerwca. Przeszło w nim – według szacunków – około pół miliona osób. Wśród nich mieszkańcy naszego regionu. Pojechały trzy autokary z Chełma i jeden z Krasnegostawu.
Wizyty lekarskie, na które nikt nie przychodzi, to zmora polskiej służby zdrowia. Brakuje systemowego rozwiązania. Dlatego szpitale biorą sprawy we własne ręce.
Alimenty zwykle kojarzą nam się z obowiązkiem utrzymywania dzieci przez ich rodziców. Zdarza się jednak, że ten sam obowiązek spada na dzieci, a nawet wnuki.
Już ponad 3 tysiące osób poniżej 18 roku życia znalazło się w poważnych tarapatach finansowych. Na własne życzenie. Ich nazwiska trafiły już do rejestru dłużników.