finanse

Aż dwukrotnie na sprytne sztuczki finansowych oszustów dała się nabrać 66-letnia mieszkanka Włodawy. Najpierw "zainwestowała" własne środki w oparciu o przekaz internetowej reklamy, Następnie zaciągnęła kredyt po tym, jak skontaktowała się z nią "prokuratura" i poinformowała o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy. Za takie błędy słono się płaci.

Tak zwane sesje absolutoryjne mają to do siebie, że niektóre ich punkty realizowane są pro forma. Mieszkańcy i radni mogą co prawda zabierać głos w sprawie raportu o stanie gminy i komentować zapisy raportu z wykonania budżetu, ale w wielu samorządach sami zainteresowani nie korzystają z tej możliwości. Inaczej było w Siedliszczu, gdzie wyborcza kontrkandydatka burmistrza Hieronima Zonika zarzuciła go gradem pytań. Wymiana zdań pomiędzy nimi nie była miłą pogawędką. Pytania zadawali też inni.

Pobieranie pensji na czarno, żeby uciec przed wierzycielami, to najczęściej akceptowane przez Polaków nadużycie finansowe.

„Bilans zysków i strat prowadzimy od lat / Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać” – śpiewał przed laty jeden z liderów Budki Suflera Romuald Czystaw. Czerwiec to czas budżetowych podsumowań. Czy powody do obaw mają ci, którzy zaglądają do zapisów gminnego budżetu z ubiegłego roku?

Ostatnio w sieci pojawiły się informacje sugerujące podwyżkę podatków dla osób, które wynajmują mieszkania innym. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Finansów.

O tym, jak powinien wyglądać mechanizm finansowania samorządów i dlaczego należy wciąż dokładać do oświaty, rozmawiali 19 lutego w Warszawie urzędnicy resortu finansów z przedstawicielami organizacji, tworzących samorządową część Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. W delegacji Unii Miasteczek Polskich znaleźli się między innymi burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanisław Bodys oraz przewodniczący rady miasta Robert Szwed.

Jest źle, a nawet bardzo źle. Co piąty Polak nie ma żadnych zaskórniaków na czarną godzinę. Za to wielu z nas ma długi. I to duże.

Duże wydatki i zwykle niskie pensje to problem, z którym mierzy się znaczna część Polaków. Wiemy, w których regionach kraju żyje się najlepiej.

W ostatnich 12 miesiącach zadłużenie konsumentów wzrosło o blisko 3 mld zł. Osiągnęło już 45 mld zł.