Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 grudnia 2024 12:05
Reklama
Reklama

Chełm: Śmieciarki rozlewają smrodliwą ciecz

Mieszkaniec ul. Szwoleżerów poskarżył się, że podczas odbioru odpadów ze śmieciarek wypływa śmierdząca ciecz. - Jej strugi ciągną się po parkinu i chodniku. Fetor nieprawdopodobny - mówi pan Artur.

Twierdzi, że dzieje się to podczas zgniatania odpadów przez urządzenia zamontowane w wozach MPGK.

- Czy możliwe jest, żeby te zdezelowane samochody nieco naprawić, np. wymienić uszczelki, żeby nic z nich nie wyciekało? - docieka.

Katarzyna Langiewicz z biura obsługi spółki wyjaśnia, że problem polega na utrzymywaniu pojemników w odpowiednim stanie technicznym i sanitarnym i pojawia się głównie w okresie letnim.

- Dotyczy przede wszystkim odpadów biodegradowalnych i zmieszanych. Wysokie temperatury potęgują procesy fermentacyjne resztek kuchennych. Podczas gromadzenia odpadów zmieszanych, a także ulegających biodegradacji wiele substancji organicznych ulega rozkładowi, a to wywołuje powstawanie przykrego zapachu i sprzyja rozwojowi bakterii. O ile odpady gromadzone są w pojemnikach plastikowych, sytuacja jest mniej uciążliwa, z uwagi na ich szczelność. Metalowe kontenery są łączone przy wykorzystaniu obróbki cieplnej z zastosowaniem spoiwa spawalniczego oraz dodatkowo fabrycznie wyposażone są w otwory techniczne. Przyczynia się to często do rozszczelnienia obudowy, co powoduje przeciekanie zgromadzonych w nich odcieków podczas załadunku. Niewątpliwie może to wpłynąć na nieprzyjemne wrażenia zapachowe oraz narazić przechodniów na krótkotrwały fetor – wyjaśnia Langiewicz.

I zapewnia, że spółka systematycznie dezynfekuje kontenery wapnem chlorowanym. Odbywa się to podczas opróżniania pojemnika, bez dodatkowych działań utrudniających ciągłość zbiórki odpadów.

- Niestety, nawet każdorazowa dezynfekcja w okresie letnim nie wyeliminuje naturalnych procesów rozkładowych i związanego z tym nadmiernego gromadzenia odcieków wpływających na niezadowolenie mieszkańców - dodaje Langiewicz.

Czytaj także: Wyszli na ulicę walczyć o podwyżki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama