Dwóch mężczyzn w wieku 21 i 30 lat narozrabiało 22 sierpnia. Około godz. 3 krasnostawscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o pobiciu dwóch niezwiązanych ze sobą grup osób. W okolicach Placu 3 Maja poturbowanych zostało dwóch mieszkańców gminy Izbica w wieku 38 i 40 lat oraz 37-latek z Krasnegostawu. Z kolei na ul. Piłsudskiego pobita została 22-letnia krasnostawianka i 23-latek z gminy Krasnystaw.
Z ustaleń policjantów wynikało, że słowne nieporozumienia i popychania przerodziły się w ostre rękoczyny. Jedna z poszkodowanych osób doznała obrażeń twarzoczaszki, reszta miała ogólne potłuczenia.
Jednego z podejrzewanych o pobicie mężczyzn mundurowi zatrzymali tuż po zdarzeniu. 31-latek miał około 1,4 promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia zatrzymany został drugi, który już zdążył do tego czasu wytrzeźwieć. Obaj trafili przed oblicze prokuratora. Każdy z nich usłyszał po dwa zarzuty udziału w pobiciu. Grozi im od 3 miesięcy do 3 lat za kratkami. Sąd przychylił się do wniosku o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu.
- Poza tą sprawą nie odnotowaliśmy większych incydentów. Podczas trzech dni Chmielaków Krasnostawskich mieliśmy 36 interwencji związanych z zakłócaniem spokoju i porządku, a także spożywania alkoholu w miejscach publicznych - informuje mł. asp. Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Czytaj też: Działkowicze z Wygony liczą straty po zalaniu
Napisz komentarz
Komentarze