Jedno z oszustw z udziałem 22-letniego mieszkańca powiatu chełmskiego opisali kraśniccy mundurowi. Doszło do niego w połowie września br. Na telefon stacjonarny 80-latki zadzwoniła młoda kobieta podająca się za policjantkę. Poinformowała ją o trudnej sytuacji wnuczki, która jakoby zabiła człowieka w wypadku samochodowym.
- Aby uniknąć 5-letniej odsiadki w więzieniu, „krewna” seniorki potrzebowała 100 tysięcy złotych i to w jak najszybszym czasie. Starsza pani słyszała w tle głos innej młodej kobiety, która prosiła o pomoc i przekazanie pieniędzy. Myślała, że to jej wnuczka - opowiada mł. asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Zmanipulowana kobieta nie miała w domu takiej kwoty. W reklamówkę zapakowała ponad 36 tysięcy złotych i przekazała je taksówkarzowi, który podjechał pod jej dom. Jak ustalili policjanci, mężczyzna otrzymał zlecenie od oszustów.
W wyniku podjętych działań kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz Kraśnika zatrzymali w Krasnymstawie 22-letniego Ernesta R., który odebrał pieniądze od taksówkarza. Udało się odzyskać wyłudzoną kwotę.
- W ostatnich tygodniach doszło w województwie lubelskim do co najmniej kilku podobnych oszustw, gdzie do seniorów kierowani byli nieświadomi przestępczego procederu taksówkarze. 22-latek został już tymczasowo aresztowany. Z uwagi na rozwojowy charakter sprawy mężczyzna może usłyszeć jeszcze 10 kolejnych zarzutów. Łączne straty szacowane są na około 200 tysięcy złotych - dodaje rzecznik kraśnickich policjantów.
Teraz czytane: Chcieli rozprowadzać narkotyki w więzieniu
Napisz komentarz
Komentarze