- Jeszcze w tym roku powinien powstać symboliczny mur wzdłuż drogi, którą przywiezieni do obozu Żydzi byli prowadzeni wprost do komór gazowych. Zabezpieczone zostaną także fundamenty samych komór. Ruiny zostaną częściowo wyeksponowane za pomocą specjalnych przeszkleń - mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzecznik Muzeum na Majdanku, które administruje placówką w Sobiborze.
Prace mają potrwać do sierpnia przyszłego roku.
- Muzeum jest czynne, nie jest tylko w pełni dostępne. Teren, na którym prowadzone są prace, został ogrodzony siatką. Nie ma dostępu do tzw. Polany Mogił - dodaje Kowalczyk-Nowak.
Prace nad budową Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze ruszyły ponad cztery lata temu. Na zwiedzających czeka m.in. nowoczesny budynek muzealny. Swoją bryłą obiekt wpisuje się w przestrzeń po byłym obozie zagłady. Składa się z przeszklonej sali wystawienniczej, gdzie znajduje się wystawa stała "SS-Sonderkommando Sobibor" oraz sali wielofunkcyjnej przeznaczonej m.in. na prowadzenie zajęć edukacyjnych. Wraz z budynkiem muzealnym do użytku oddano także budynek gospodarczy.
- Wystawę stałą można oglądać codziennie do końca października w godzinach 9-17, a od listopada do marca od godz. 9 do 16. Jest otwarta dla zwiedzających mimo prowadzonych na zewnątrz prac budowlanych - wyjaśnia rzecznik prasowy placówki.
- Wystawa robi wrażenie, podobnie jak relacje świadków tej strasznej historii. Ostatni raz byłem w Sobiborze jeszcze przed remontem. Zmian nie da się nie zauważyć. To ważne, żebyśmy znali historię i pamiętali o tym, co się tu wydarzyło - powiedział nam Tomasz Samoń, który odwiedził Sobibór razem z rodziną.
Budowa Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze została sfinansowana z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace pochłonęły 36 mln złotych. Sam prowadzony obecnie, ostatni trzeci etap inwestycji, to koszt 17 mln.
Pieniądze na sfinansowanie wystawy stałej - milion euro - przekazała Republika Federalna Niemiec.
Napisz komentarz
Komentarze