Kobieta tłumaczy, że rachunek za styczeń za centralne ogrzewanie będzie jeszcze wyższy.
- W grudniu obowiązywały dwie stawki. Do połowy miesiąca cena za GJ wynosiła niewiele ponad 44 zł, a po 15 grudnia - stawka za GJ to już nieco ponad 66 zł - wyjaśnia kobieta. - A więc rachunek za styczeń będzie jeszcze wyższy. Dzwoniłam do MPEC i pytałam, czym spowodowana jest ta podwyżka, ale nie otrzymałam odpowiedzi.
"Po kieszeni" dostała większość mieszkańców. Różnica w opłatach za ogrzewanie jest spora.
- To już kolejny wzrost cen za ciepło w mieście. Wcześniejsza podwyżka miała miejsce w lipcu. To duże obciążenie dla mieszkańców. Zamiast robić darmową komunikację miejską, może te pieniądze trzeba było przeznaczyć na dofinansowanie MPEC, a nie szukać teraz pieniędzy w naszych portfelach - podkreśla nasza rozmówczyni. - Pamiętam, że spółdzielnie i wspólnoty pisały pisma do URE, ale chyba nic to nie dało.
Chełmska Spółdzielnia Mieszkaniowa wraz z pozostałymi spółdzielniami i wspólnotami mieszkaniowymi zwróciła się we wrześniu do prezydenta miasta z prośbą o spotkanie dotyczące planowanych podwyżek cen ciepła. Jak twierdzi jeden z zarządców wspólnot, do spotkania jednak nie doszło.
Tymczasem miasto tłumaczy, że doniesienia o 60 proc. wzroście są nieprawdziwe.
- Wzrost ceny zależny jest przede wszystkim od wielkości zamówionej mocy i miesięcznego zużycia ciepła. Według nowej taryfy, przy mocy zamawianej 1 kW i miesięcznym zużyciu na poziomie 1GJ, miesięczna opłata, w zależności od grupy taryfowej (A, B2, C1,C2,C3), wzrasta od 24 proc. do 28 proc. - podaje Grzegorz Zarzycki z gabinetu prezydenta. - Wpływ na zmianę ceny taryfy za ciepło mają przede wszystkim rosnące ceny uprawnień do emisji CO2, z czym borykają się także inne samorządy na terenie całej Polski. Miasto Chełm proceduje jednak porozumienie ze spółką Cemex, na mocy którego - docelowo - planuje się znaczącą zmianę wielkości udziału ciepła ze spalania węgla w miejskim systemie ciepłowniczym. Dzięki temu możliwe będzie obniżenie kosztów dostarczanej energii cieplnej do mieszkań.
Czytaj także: Spółdzielnia po stronie mieszkańców w sprawie zakładu pogrzebowego
Napisz komentarz
Komentarze