Nie wiadomo, co robił w okolicach Pokrówki przy ul. Leśnej. Czy poszedł tam celowo, czy zgubił się po zmroku? Na poszukiwania wezwano strażaków.
- Na miejsce przyjechały trzy zastępy, w sumie 6 strażaków w tzw. suchych skafandrach przeczesywało staw – mówi Maciej Piszczak, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 KM PSP w Chełmie.
Po prawie półtoragodzinnej wieczornej akcji ratownicy wyłowili ciało z wody, pływało około 20 metrów od brzegu. Mężczyzna był ubrany. Nie dawał oznak życia. Załoga karetki pogotowia stwierdziła jego zgon.
Nie wiadomo na razie, kim jest, ponieważ nie miał przy sobie dokumentów. Trwa ustalanie jego tożsamości.
- Policjanci zabezpieczyli miejsce, w którym doszło do tego zdarzenia i wykonali oględziny. Decyzją nadzorującego czynności prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Tożsamość mężczyzny oraz szczegółowe okoliczności jego utonięcia są wciąż ustalane – mówi kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze