Do niecodziennej kradzieży doszło 24 czerwca w supermarkecie przy ul. Kolejowej w Chełmie. Mieszkanka Chełma robiła zakupy. Miała ze sobą laptopa. Ponieważ jej trochę przeszkadzał w wybieraniu produktów, na chwilę go odłożyła na bok i… o nim zapomniała.
Poszła do kasy, zapłaciła i wróciła do domu. Gdy wypakowała zakupy, przypomniała sobie, że nie zabrała komputera. Szybko po niego pobiegła, ale niestety, w sklepie nie było już po nim śladu. Ktoś wykorzystał okazję i go zabrał, uznając najwyraźniej, że "porzucone - nie kradzione".
Poszkodowana zgłosiła sprawę chełmskim mundurowym. Sprawą zajęli się kryminalni. Wczoraj (11 lipca) zatrzymali podejrzanych o kradzież dwóch mężczyzn: 38-latka z Chełma i 31-latka z gminy Rejowiec. Musieli oddać laptopa wartego 3,5 tys. złotych. Będą też mieli sprawę karną. Usłyszeli już zarzuty.
Czytaj także:
- Przyjechał na wieczór kawalerski, skończył z poważnymi obrażeniami
- Nocny atak na bankomat. Sprawca próbował wysadzić urządzenie gazem
- Chełm. Pies tropiący Mister znalazł niedoszłego samobójcę
- Ślubowanie w chełmskim NOSG. "To był rekordowo duży nabór" [ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze