Petycja została złożona w ubiegłą środę przez delegację mieszkańców Zażółkwi. W jej skład weszli: przewodnicząca społecznego komitetu Wanda Domańska, zastępca Adam Legieć oraz sołtyska Grażyna Atras, a także: Lucyna Pastuszak i Tadeusz Szeremeta.
- W imieniu mieszkańców wsi Zażółkiew złożyliśmy petycję z prośbą o generalną przebudowę drogi wojewódzkiej nr 842 na odcinku Krasnystaw-Białka i budowę chodnika. W tej sprawie zebraliśmy ponad 160 podpisów. Wpisali się praktycznie wszyscy uprawnieni do głosowania, poza osobami, które wyemigrowały za granicę na stałe lub czasowo, wyjechały do pracy do innych miast w Polsce lub na wypoczynek letni - poinformowała Wanda Domańska na portalu społecznościowym.
Petycja trafiła do marszałka województwa lubelskiego Sławomira Sosnowskiego i przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego dr. Przemysława Litwiniuka. Otrzymali ją również przewodniczący Rady Powiatu w Krasnymstawie Marek Nowosadzki i przewodniczący Rady Gminy w Krasnymstawie Mirosław Berbeć.
W petycji czytamy, że mieszkańcy Zażółkwi zwracają się z prośbą do samorządów województwa, gminy i powiatu o uwzględnienie w budżetach na rok 2018 środków na generalną przebudowę drogi wojewódzkiej nr 842 i budowę chodnika. Wymieniają kilkanaście argumentów dotyczących konieczności skutecznego rozwiązania uciążliwych dla nich problemów oraz poprawienia bezpieczeństwa i jakości życia mieszkańców.
- Decyzję o napisaniu tej petycji podjęliśmy, ponieważ szosa ta nie była remontowana od ponad 30 lat (łatane są dziury na dziurach) oraz brakuje rowów i poboczy. Ulewy zalewają nam pomieszczenia gospodarcze i piwnice oraz nanoszą ziemię z pól na drogę. Po wyschnięciu błoto zostaje zepchnięte do nieistniejących rowów, a kurz unosi się przez wiele tygodni. Droga jest bardzo niebezpieczna. Było już wiele wypadków, kolizji drogowych oraz ofiar śmiertelnych i rannych - czytamy w petycji.
Mieszkańcy Zażółkwi uważają, że przebudowa drogi i budowa chodnika sprawi, że w końcu będzie można poruszać się tędy bezpiecznie. Dzieci i osoby starsze dotrą bezpiecznie na przystanki oraz zmniejszy się ilość wypadków drogowych. Ulewny deszcz będzie miał odpływ na łąki. To sprawi, że nie będzie ślizgawki i zalegania błota na szosie. Zostanie odciążona również droga powiatowa Krasnystaw-Niemienice, która jest w coraz gorszym stanie.
- Będziemy mogli wreszcie zadbać o nasze domy, które są dorobkiem naszego życia. Bardzo duże natężenie ruchu, szczególnie samochodów ciężarowych podczas kampanii buraczanej, powoduje pękanie ścian, płytek ceramicznych w łazienkach oraz kominów. W tej chwili remonty są bezcelowe. Mamy wielką nadzieję, że nasza prośba zostanie pozytywnie rozpatrzona, a wieloletnie problemy rozwiązane - dodają mieszkańcy Zażółkwi.
Warto podkreślić, że protest drogowy w Zażółkwi odbywa się w sposób pokojowy, ale skutecznie przyciąga uwagę mieszkańców okolicznych miejscowości i powiatu krasnostawskiego. Wywieszone flagi i transparenty z oryginalnymi hasłami dają do myślenia.
- Dołączają do nas mieszkańcy Rońska i ul. Kłosowskiego w Krasnymstawie. Podkreślamy, że nie walczymy przeciwko komuś, lecz w słusznej sprawie. Bardzo liczymy na zrozumienie oraz wsparcie i pomoc władz gminnych, powiatowych i wojewódzkich, aby przebudowa drogi wojewódzkiej nr 842 i budowy chodnika wreszcie doszła do skutku - wyjaśnia Wanda Domańska.
- Cieszę się, że nasze działania mają coraz szerszy oddźwięk i zaczynają wykraczać poza naszą wieś. Na uwagę zasługuje szczególna mobilizacja mieszkańców Zażółkwi, którzy w różny sposób zaangażowali się, aby walczyć o wspólne bezpieczeństwo - kwituje sołtyska Grażyna Atras.
Napisz komentarz
Komentarze