Wczoraj (19 sierpnia) przed godziną 20 Państwowa Straż Pożarna w Chełmie dostała zgłoszenie o tym, że w Okopach samochód utopił się w rzece. Strażacy czekali na przyjazd grupy wodno-nurkowej z Lublina, aby wyłowić auto.
Wiadomo już, że nikomu nic się nie stało, ponieważ - jak się okazało - samochód był pusty. Właściciel zostawił go przy rzece. Zapewne nie zaciągał ręcznego hamulca i auto sobie zjechało do wody...
Napisz komentarz
Komentarze