Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Włodawka coraz bardziej zarasta. Mieszkańcy są zaniepokojeni stanem rzeki

- Włodawka to naprawdę malownicza rzeka, ale ostatnio strasznie zarosła. Powoli zaczyna zamieniać się w łąkę - zaalarmowała nasza Czytelniczka. Specjaliści uspakajają, że to proces naturalny. Sytuację monitorują Wody Polskie.
Włodawka coraz bardziej zarasta. Mieszkańcy są zaniepokojeni stanem rzeki

- Jestem nad Włodawką regularnie, bo mieszkam niedaleko i codziennie spaceruję z psem. Dookoła są lasy i łąki, jest naprawdę malowniczo. Sama rzeka też ma mnóstwo uroku. Niestety, przez te wakacje tafla wody mocno się "skurczyła". Rzeka zarosła. Chaszcze obrosły nie tylko brzegi Włodawki, ale i środek strumienia. Czy to powinno tak wyglądać? Włodawka jest jedną z wizytówek miasta, powinno się o nią dbać - uważa mieszkanka os. Kraszewskiego. - Po Włodawce można było do niedawna bez problemu pływać kajakiem. Teraz to jest przeprawa. Jeśli nic się nie zmieni, nie będzie to możliwe. Czy lokalny samorząd nie powinien interweniować? - pyta nasza Czytelniczka.

Burmistrz Włodawy tłumaczy, że zgodnie z obowiązującym prawem, o rzekę dbają "Wody Polskie".

- To w kompetencji tej instytucji leży pielęgnacja Włodawki - mówi Wiesław Muszyński.

Faktycznie. Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” przejęło obowiązki marszałków i samorządów województw w zakresie prac nad utrzymaniem właściwej gospodarki wodnej i ochrony przeciwpowodziowej.

Jarosław Kowalczyk z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie zapewnia, że nie ma powodów do niepokoju. - Prowadzimy regularne przeglądy rzek, monitorujemy sytuację i regularnie wykonujemy niezbędne zabiegi konserwatorsko-pielęgnacyjne na rzekach, w tym Włodawce. W przypadku tej rzeki niedawno rozstrzygnęliśmy przetarg i wybraliśmy wykonawcę, który pod koniec sierpnia rozpoczął porządkowanie/koszenie linii brzegowej - mówi specjalista.

Do rozwoju flory w tym roku przyczyniły się warunki klimatyczne, jest ciepło i słonecznie. Poza tym wysokie temperatury w lipcu i sierpniu spowodowały, że poziom rzeki trochę się obniżył.

- Co ważne, rzeki nie kosi się "w pień". Tym bardziej że rośliny wodne stwarzają warunki bytowe dla różnych organizmów. Wszystko jest pod kontrolą, rośliny nie mają znaczącego wpływu na przepływ wody. Włodawka na pewno nie zniknie - zapewnia Kowalczyk.

Włodawka jest lewym dopływem Bugu i drugą co do wielkości rzeką powiatu włodawskiego (38,44 km). "Pierwotnie rozpoczynała bieg z Bagna Bubnów, obecnie jej początek trudno ustalić, ponieważ stanowi go sieć rowów melioracyjnych" - czytamy na Wikipedii. Na większości biegu rzeka jest uregulowana. Jej zlewnia obejmuje niemal całą wschodnią część Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Jej dopływy to Krzywianka, Mietułka i Tarasienka.

Czytaj także z Włodawy i powiatu:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama