Zupa caldo verde, cataplana de marisco (owoce morza z warzywami w lekkim sosie), pasteis de bacalhau (krokiety z dorsza), bifana (kanapka z duszoną wieprzowiną przygotowywaną w aromatycznym sosie) oraz słodkie pasteis de nata (babeczki budyniowe) i arroz doce (tradycyjny pudding ryżowy) idealne do kawy po portugalsku. Tych wszystkich specjałów mogli skosztować (a także nauczyć się je przyrządzać) uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Krasnymstawie.
Warsztaty kulinarne, w ramach których przygotowano specjały portugalskiej kuchni, były owocem wyjazdów na staże, jakie od lat organizuje szkoła. Odległy Półwysep Iberyjski jest zaś ulubionym kierunkiem, do którego wyjeżdżają uczniowie „zetki” po nowe doświadczenia zawodowe.
To dla nich nie pierwszyzna
Właśnie podsumowano kolejną edycję projektu pn. „Staże w Portugalii”. O jego założeniach mówi Monika Łepik, koordynatorka wyjazdów z ramienia szkoły:
- Nasi uczniowie byli dwa razy w miejscowości Braga. Pierwsze staże odbyły się w sierpniu 2021 roku, a drugie w lipcu bieżącego roku. Uczestnikami projektu byli uczniowie wszystkich zawodów, których nauczamy w szkole: technik ekonomista, technik usług fryzjerskich, technik budownictwa, technik mechanik, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik pojazdów samochodowych, a z branżowej szkoły zawodowej mieliśmy murarzy, tynkarzy i kucharzy – opowiedziała nam pani Monika.
Przez żołądek do... wiedzy?
Nie była to pierwsza i z pewnością nie ostatnia taka inicjatywa. Tego typu działania szkoła organizuje od 2017 roku. Natomiast już w przyszłym miesiącu, 29 października, kolejna grupa uczniów wyjeżdża na staże do Sevilli w ramach drugiej edycji projektu „Europejskie praktyki zawodowe - Zetka w Hiszpanii”. Czy na takich wyjazdach korzystają wyłącznie ich uczestnicy? Czy może też opiekunowie wpadli na jakiś pomysł, dzięki któremu udaje się rozpowszechniać pozyskaną wiedzę wszystkim uczniom? Właśnie z tego powodu po raz kolejny już zorganizowano warsztaty kulinarne.
- Doskonale wiemy, że kuchnia każdego kraju jest troszeczkę inna. W zasadzie mamy podobne produkty, składniki, ale i tak przyrządzamy z nich zupełnie inne potrawy. Dzieli nas i kultura, i tradycja, a to przekłada się na kuchnię i smaki. Portugalia jest bardzo bogatym krajem pod względem różnorodności ryb i owoców morza, których w Polsce nie jesteśmy w stanie nawet kupić. Natomiast uczniowie, którzy nie uczestniczyli w stażach, mogą poznać ten kraj od strony kulinarnej. A to z pewnością otwiera ich horyzonty. Przekonaliśmy się już na własnej skórze, że po warsztatach takich jak te młodzież naprawdę jest zachęcona do udziału w projektach stażów zagranicznych. Ewidentnie przybywa chętnych do uczestnictwa w wyjazdach i ta liczba zwiększa się z projektu na projekt.
Czy to jedyna forma rozprzestrzeniania wiedzy? Innymi słowy, czy wyłącznie uczniowie klas gastronomicznych mogą czerpać z tego źródła doświadczeń? Jak powiedziała nasza rozmówczyni, akurat zawody związane z kulinariami są wyjątkowo wdzięczne pod tym względem. Aczkolwiek organizowano także np. konferencję zawodową z przedsiębiorcami. Tam także podejmowany był temat różnic pomiędzy stażami i praktykami w Polsce, a w innych krajach. Była to także platforma do oceny nabywanych w ten sposób kompetencji. Widać więc, że wymiana wiedzy i doświadczeń w przypadku innych specjalizacji odbywa się bardziej na zasadzie teoretycznej.
Każdy może posmakować Iberii
Nauczyciele dbają o to, żeby inicjatywy, takie jak opisywana, nie miały charakteru epizodycznego. Stąd też decyzja m.in. o tym, żeby przepisy wykorzystane podczas warsztatów kulinarnych były ogólnie dostępne dla wszystkich chętnych. Dlatego mają zostać zamieszczone na szkolnym blogu.
Napisz komentarz
Komentarze