Jedna z mieszkanek gminy pisze na Facebooku, że wczoraj (17 listopada) przed godziną 15 do jej domu wtargnął mężczyzna. Ubrany był w bluzę moro z kapturem, miał na sobie ciemne jeansy i czerwone sportowe buty.
- Spłoszony intruz, który nie spodziewał się, że ktoś będzie w domu, uciekł do wiśniowego sedana (marka nieznana, numery niestety też). Okolice Cyców-Wierzbica uważajcie na siebie! – radzi kobieta.
Również w okolicach Olchowca widziano żółtego renaulta kangoo, który jeździł bez świateł. Jakiś mężczyzna podobno chodził z latarką po posesjach.
Natomiast w miejscowości Kulik- Kolonia podobno w niedzielę ok. 11 kręciła się czarna skoda kombi na tablicach LZA...
- Facet zatrzymywał się w kilku miejscach blisko naszej posesji, wysiadał z auta, rozglądał się i niby rozmawiał przez telefon. Gdyby się zgubił, to by zapytał o drogę, ale on tylko się rozglądał... - ostrzega ktoś na Facebooku.
- W Sawinie koło Chełma też było włamanie. Ponoć jeżdżą, pytają, kto gdzie wyjechał i okradają domy, głównie szukają kasy i złota – dodaje kolejna osoba.
Komunikat o niepokojących zdarzeniach udostępnia OSP Busówno: „Nie musimy sami reagować, wystarczy, że zadzwonimy na numer 112 i zasygnalizujemy nietypową sytuację (powiedzieć, że w rejonie często są włamania), a patrol policji zjawi się w okolicy! Warto też zrobić zdjęcie, nawet sylwetki z tyłu, jeśli się obawiamy od przodu. Jeżeli ktoś obcy się kręci, wyjść za posesję poobserwować, gdzie idzie, zapamiętać nr rejestracyjny (może być fałszywy), zapisać gdzieś markę, kolor...” - doradzają ochotnicy.
- Proszę, aby mieszańcy reagowali, dzwoniąc pod numer 112, podając numer rejestracyjny pojazdu, markę i kolor, jeśli to możliwe. Proszę o zamykanie drzwi, nawet, jeżeli jesteście w domu. Przykre, że pojawili się u nas amatorzy takiego zarobkowania. Dwa lata temu, podczas epidemii wywołanej Covidem, krążyli po naszej gminie niby wolontariusze pewnej fundacji z Polski. Chodzili po Wierzbicy i zbierali pieniądze. Informacja na portalach społecznościowych i bardzo liczne udostępnienia wypłoszyły fałszywych wolontariuszy - apeluje wójt Bożena Deniszczuk, która także zaangażowała się w sprawę.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze