W piątek 18 listopada dramatyczne sceny rozegrały się w jednej z kancelarii komorniczych w Łukowie. Do instytucji wtargnął 42-latek i zaatakował nożem dwie osoby. Poszkodowana kobieta oraz mężczyzna zostali przetransportowani do szpitala. Niestety, z uwagi na obrażenia ciała 44-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego zmarła.
W trakcie interwencji w kancelarii komorniczej, wobec uzbrojonego i agresywnego napastnika policjanci użyli broni palnej.
– Policjanci, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu użyli wobec agresywnego nożownika broni palnej. Zraniony mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Łukowscy policjanci wspólnie prokuraturą wyjaśniają okoliczności napaści. Pomimo długiej akcji reanimacyjnej 44-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego zmarła w szpitalu. Mężczyzna, używając noża, zadał kobiecie 40 ciosów, powodując między innymi rany głowy, klatki piersiowej i brzucha, w wyniku czego pokrzywdzona zmarła na skutek zatrzymania krążenia – mówiła w TVN24 Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Zraniony i obezwładniony napastnik, 42-letni Karol M. został przetransportowany do szpitala. W niedzielę, 20 listopada, prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla mężczyzny, w poniedziałek sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Łącznie sprawca usłyszał 5 zarzutów. Podejrzany, jak informuje prokuratura, nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Mężczyźnie grozi od 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
W poniedziałek, 21 listopada, i w dniu pogrzebu 44-latki kancelarie komornicze będą zamknięte, nie będą wykonywały żadnych czynności o charakterze zewnętrznym, a przez cały tydzień nie będą przyjmować stron postępowań. To gest protestu, wystosowany przez Krajową Radę Komorniczą, przeciwko wszelkim przejawom agresji wobec komorników sądowych i ich pracowników.
Czytaj także:
- Gm. Izbica. Dachowanie na drodze krajowej nr 17. Interweniują służby!
- Szczegóły wypadku w Zakręciu. Ciężarówka roztrzaskana [ZDJĘCIA]
- Spadł z wagonu podczas rozładunku cementu. Śmigłowcem zabrany do szpitala
- Cudem przeżyli ten wypadek. Ciężki stan kierowcy po dachowaniu [FOTO]
- Krasnystaw. Gdy braknie odstępu, o takie sytuacje nie trudno
Napisz komentarz
Komentarze