Do rozboju doszło w listopadzie na ulicy Grażyny w Lublinie. Jak wynika z zebranych w sprawie materiałów, 25-latek został zaczepiony na ulicy przez 15-latka. Nieletni był agresywny.
- Wyciągnął z kieszeni pistolet pneumatyczny i domagał się pieniędzy. Gdy pokrzywdzony zaczął stawiać opór, zawołał kolegów. Pięciu sprawców zaczęło uderzać i bić mieszkańca Lublina, a gdy uciekał, strzelali w jego kierunku z pistoletu pneumatycznego. Mężczyzna stracił plecak oraz telefon komórkowy. Łączne straty oszacował na ponad 2 tysiące złotych – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Pracujący nad sprawą kryminalni z komendy miejskiej w tym tygodniu namierzyli przestępców. Okazało się, za napadem stali sprawcy w wieku 15, 16, 17 i 19 lat. Podczas przeszukania u najmłodszego z nich zabezpieczyli pistolet na naboje CO2 oraz 60 gramów narkotyków.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty rozboju z niebezpiecznym przedmiotem, a 15-latek dodatkowo posiadania znacznych ilości narkotyków. Na wniosek śledczych dwaj 17-latkowie oraz 19-latek trafili do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Z kolei 15 i 16-latek zostali umieszczeni w schronisku dla nieletnich o wzmożonym nadzorze wychowawczym również na okres 3 miesięcy.
Czytaj także:
- Spalone subaru i pijany 32-latek. Czy to on kierował? [FOTO]
- Zderzenie podczas wyprzedzania ciężarówki. Tego kierująca nie przewidziała?
- Trwa dogaszanie pożaru karczmy w Wielączy. Strażacy zdążyli przez wybuchem gazu [ZDJĘCIA]
- Wyprzedzała na oblodzonej drodze. Nie przewidziała jednej rzeczy
- Pijany kierowca cysterny trafi do aresztu. Było blisko do katastrofy
Napisz komentarz
Komentarze