W środę (14 grudnia) strażacy z OSP w Wojsławicach dostali alarm o pożarze sadzy w kominie w miejscowości Rozięcin.
- Tym razem akcja była nieco trudniejsza niż zwykle w tego typu przypadkach. Przyczyną wystąpienia ognia było przepalenie rury, która była wstawiona w stary komin i zapalenie się sadzy pomiędzy tą rurą a cegłami, z których był zbudowany – informują ochotnicy.
Musieli częściowo rozebrać komin i użyć gaśnicy proszkowej i soli, by opanować zagrożenie. Akcja trwała dwie godziny.
Wracając do remizy, strażacy natrafili na drodze na unieruchomiony na poboczu pojazd. Oczywiście pomogli kierującej kobiecie i przy pomocy wyciągarki wydostać go z zaspy.
Strażacy ostrzegają, by czyścić regularnie kominy i sprawdzać, czy na pewno nadają się do użytku. Zaniedbanie tego może być przykre w skutkach.
Czytaj: Coraz więcej pożarów sadzy. O tragedię nietrudno. Jak gasić ogień w kominie?
Czytaj także:
- Gm. Żółkiewka. Nocny pożar w Chłaniowie. Dom już nie do zamieszkania
- Pożar stolarni w Chełmie. Straty są olbrzymie! [ZDJĘCIA+AKTUALIZACJA]
- Zabił matkę młotkiem. Walnął 8 razy w głowę. „Miał zniesioną zdolność rozpoznania czynu”
- Spalone subaru i pijany 32-latek. Czy to on kierował? [FOTO]
- Zderzenie podczas wyprzedzania ciężarówki. Tego kierująca nie przewidziała?
Napisz komentarz
Komentarze