I Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki znalazło się na 687. miejscu w kraju i 34. w województwie. To całkiem niezły wynik, ponieważ w rankingu licealnym brano pod uwagę 73 szkoły.
W poprzednich latach w rankingu ogólnokrajowym szkoła zajmowała 626. miejsce (2022 r.), 448. (2021 r.) i 549. miejsce (2020 r.) Tegoroczny wynik to lekki spadek, ale włodawskie szkoły mierzyły z trudniejszą sytuacją ze względu na położenie. W całej Polsce edukację najpierw dotknęły efekty nauczania zdalnego wywołanego przez Covid-19. Włodawskim uczniom doszedł natomiast też stres spowodowany wojną na Ukrainie i kryzysem migracyjnym.
- Jesteśmy zadowoleni, że znaleźliśmy się w 1000 najlepszych liceów w kraju. Jest powód do radości, że mamy brązową tarczę. Postaramy się piąć do góry w następnych latach. Jest to jednak dość trudne ze względu na czynniki niezależne od nas. Przede wszystkim nauczanie zdalne odcisnęło swoje piętno na uczniach, więc nauczyciel nie miał możliwości dokładnego sprawdzenia poziomu wiedzy. Do tego dochodzi jeszcze wojna w Ukrainie. Uczniowie, mając świadomość konfliktu za naszymi granicami, bardziej się stresują, a to na pewno negatywnie wpływa na naukę - mówi Arlena Krawczuk, dyrektor I LO im. Tadeusza Kościuszki we Włodawie.
II Liceum Ogólnokształcące im. A. Frycza Modrzewskiego znalazło się na 64. miejscu w województwie, ale nie dostało się do 1000 najlepszych liceów. Podobnie ZSZ nr 1, który zajął 42. miejsce w województwie na 65 szkół, ale również nie załapał się na listę 500 najlepszych techników.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze