Do zdarzenia doszło 4 listopada ub.r. w południe w centrum Chełma.
- Przebywający w pobliżu szkoły 16-latek został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Jednego z nich kojarzył z widzenia. Napastnicy pobili go i skradli telefon komórkowy, portfel i legitymację szkolną. Nastolatek został przewieziony do szpitala – mówiła zaraz po zdarzeniu komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Poszkodowany na szczęście nie odniósł w tym zdarzeniu poważniejszych obrażeń i po badaniach lekarskich został wypisany
Kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali w tej sprawie 20-letniego mieszkańca gminy Rejowiec Fabryczny. Odzyskali też skradzione mienie. Następnego dnia namierzony został drugi sprawca, którym okazał się 18-latek z Chełma.
Obaj zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie do sądu, gdzie zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Zostali oskarżeni o wymuszenie zwrotu wierzytelności. Okazało się, że pobity nie oddał siostrze jednego z napastników roweru wartego 700 zł. Młodzi mężczyźni użyli pięści, zamiast polubownie załatwić sprawę. A ponieważ już wcześniej weszli w konflikt z prawem, za kratkami czekają na proces.
Czytaj także:
- Lubelskie. 53-latek wjechał do rzeki! Uratowano go w ostatniej chwili [ZDJĘCIA]
- Chełm. Wciskał jej głowę w rosół, więc chwyciła nóż i wbiła mu ostrze w klatkę piersiową...
- Chełm: Zderzenie pojazdów na ul. Zawadówka. Kobieta trafiła do szpitala
- Chełm. Diagnosta wystawił lewe papiery. Autokaru na oczy nie widział…
Napisz komentarz
Komentarze