Jak się okazuje, otwarcie stoku narciarskiego nie jest wcale taką prostą sprawą. Nawet posiadanie całego sprzętu do jego przygotowania nie wystarczy. MOSiR ma armatki śnieżne i ratrak. Nawet wszystkie kwestie techniczne zostały już ustalone, a pracownicy przeszkoleni. Jednak winowajcą tego, że stok w tym sezonie nie został otwarty - jak dowiedzieliśmy się - jest pogoda...
- Żeby dośnieżyć stok, potrzebujemy minusowych temperatur, tj. -4, -5 stopni przez dłuższy czas. Panowie, którzy przeszkalali naszych pracowników, powiedzieli, że na dośnieżenie większego stoku będziemy potrzebowali ok. 2 tyg. Poza tym, żeby mógł wjechać ratrak i rozsunąć śnieg, musi go być co najmniej 30-40 cm - mówił Jan Konojacki, p.o. dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chełmie.
Dodaje, że sytuacja nie jest komfortowa. - Chcielibyśmy udostępnić stok mieszkańcom, jednak jest to niemożliwe.
Konojacki zaznaczył, że warto jednak pamiętać o imprezach, które cały czas organizowane są w MOSiRze. Hala dostępna jest dla wszystkich. Na tygodniu korzystają z niej szkoły, kluby sportowe, a w weekendy bardzo często prowadzone są większe imprezy dla miłośników sportu. W najbliższym czasie szykuje się kilka ciekawych propozycji.
- 18 i 19 lutego odbędzie się dwudniowy turniej, takie klubowe mistrzostwa dla dzieci. Organizowany jest razem z m.in. Lubelskim Związkiem Piłki Nożnej czy UKS Niedźwiadek. Będziemy gościli znamienitego gościa Władysława Żmudę, czyli reprezentanta Polski "złotej jedenastki". Będzie można zrobić sobie z nim zdjęcie, porozmawiać - mówi Konojacki.
Początek marca również zapowiada się bardzo ciekawie. W pierwszy weekend miesiąca zorganizowany zostanie dla dzieci turniej piłkarski o puchar prezesa ChKS. Zjadą się kluby z całego województwa. Zakończony zostanie występem cyrkowym, co jest nowością podczas tego typu imprez.
Wiadomo też, że 11 marca w MOSiRze odbędzie się olimpiada młodzieży w zapasach!
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze