Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gm. Leśniowice. Radni wypracowali stanowisko, ministerstwo odpowiedziało

Zupełnie niedawno informowaliśmy o tym, że Rada Gminy Leśniowice wypracowała stanowisko dotyczące trudnej sytuacji na polskim rynku produktów rolnych. Obecnie znamy już treść odpowiedzi, jaką w imieniu ministra Henryka Kowalczyka przesłał na ręce przewodniczącego rady gminy Wiesława Wierzchosia Waldemar Guba, dyrektor Departamentu Rynków Rolnych i Transformacji Energetycznej Obszarów Wiejskich.
Freepik

W swojej odpowiedzi dyrektor Guba stwierdza, tytułem wprowadzenia, że trudna sytuacja na europejskim i polskim rynku zbożowym to oczywiście pokłosie konfliktu, jaki toczy się na terenie Ukrainy. 

- Dostrzegam sytuację, w jakiej znaleźli się polscy producenci rolni, zwłaszcza z okolic przygranicznych, którzy szczególnie odczuwają wpływ importu zbóż z Ukrainy. Problemy rolników przejawiają się w obciążeniu infrastruktury magazynowej i transportowej oraz presji na spadek cen – stwierdza w swoim piśmie dyrektor Guba.

Dalej wyjaśnia, że problemy polskich rolników są w ministerstwie znane i dostrzeżone, a remedium na obecnie występujące problemy ma stanowić system wsparcia finansowego.

- Rada Ministrów przyjęła w dniu 14 lutego br. rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dokument został notyfikowany do Komisji Europejskiej, a obecnie czekamy na jego pozytywne zaopiniowanie. Dopiero wówczas pomoc będzie mogła zostać udzielona – zapewnia urzędnik.

Przypomnijmy, że ministerstwo zaproponowało 9 lutego system dopłat – opartych na środkach z UE, ale również tych pochodzących z budżetu państwa. Wicepremier Kowalczyk informował wówczas, że wysokość dopłat będzie uzależniona od odległości danego województwa od portów, ponieważ ta wpływa na cenę zbóż. Najwyższe będą zatem dopłaty dla rolników z województwach graniczących z Ukrainą, w których sytuacja jest najtrudniejsza: podkarpackiego i lubelskiego. Tam rolnicy będą mogli otrzymać 250 zł do sprzedanej tony pszenicy. W województwach: małopolskim, świętokrzyskim, mazowieckim, podlaskim rolnicy otrzymają dopłatę 200 zł. Rolnicy z pozostałych województw otrzymają 150 zł.

- Kwota pomocy będzie zależała od zadeklarowanych wcześniej w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) powierzchni upraw pszenicy i kukurydzy. Pomoc będzie udzielana do 60 proc. plonu i do powierzchni 50 hektarów upraw – informował w odniesieniu do krajowego mechanizmu wsparcia minister Kowalczyk.

Tak więc maksymalne kwoty dopłat do hektara będą wciąż zależały od województwa. Dla lubelskiego, podkarpackiego będzie to odpowiednio 825 zł do 1 ha pszenicy i 1050 do 1 ha kukurydzy. Dla województw małopolskiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego, podlaskiego: 660 zł do 1 ha pszenicy i 840 do 1 ha kukurydzy. Pozostałe województwa mogą liczyć na kwoty 495 zł dopłaty do 1 ha pszenicy i 630 o 1 ha kukurydzy. Padło zapewnienie, że wnioski mają mieć prostą formę, a ich złożenie będzie możliwe do końca maja br. Uwzględniane będą faktury sprzedażowe obejmujące okres od 15 grudnia 2022 do 31 maja 2023 roku. 

Waldemar Guba podkreśla w treści swojej odpowiedzi, że polskie ministerstwo wnioskuje na forum UE o podjęcie działań ukierunkowanych na ochronę polskiego rynku zbóż oraz rzepaku wobec importu z Ukrainy oraz uruchomienie rezerwy kryzysowej, a także pokrycie kosztów transportu produktów rolnych od granicy do portów. 

Padło również zapewnienie, że proceder przywozu zboża deklarowanego jako „techniczne” (który ma z kolei związek z chęcią uniknięcia kontroli granicznej) Krajowa Administracja Skarbowa wzmocniła nadzór nad przywozem takiego zboża. Obecnie, jak podkreśla przedstawiciel ministerstwa, wszystkie przesyłki zboża deklarowanego jako techniczne kierowane są do kontroli – weterynaryjnej, sanitarnej oraz fitosanitarnej. Ministerstwo stwierdza również, że prokuratura prowadzi już kilka postępowań w oparciu o podejrzenia, że zboże techniczne z Ukrainy trafiło do obrotu jako paszowe. 

W podsumowaniu pisma padło stwierdzenie, że „resort rolnictwa na bieżąco monitoruje sytuację na rynku produktów rolnych i podejmuje działania mające na celu stabilizację rynków”.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama