Nasz Czytelnik chciał zarejestrować popularny model przyczepy rolniczej - HL 6011. Pojazd posiada 6 ton ładowności. Wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i przyczepa będzie mogła oficjalnie zasilić park maszynowy rolnika. Tak się jednak nie stało.
- Decyzja urzędników bardzo mnie zdziwiła, ponieważ konsultowałem możliwość zarejestrowania takiego pojazdu w innych jednostkach powiatowych, we Włodawie i Krasnymstawie. Nikt nie robił problemów. Gdybym podlegał pod tamte urzędy, dowód rejestracyjny miałbym już w kieszeni – mówi pan Łukasz.
Dlaczego zatem całej procedury nie udało się przeprowadzić tak sprawnie, jak to sobie wyobrażał? Pewnych wyjaśnień na ten temat udzielił nam Adam Słupczyński, zastępca dyrektora wydziału.
- Rzeczywiście, ten przypadek wydaje się dosyć skomplikowany. Artykuł 72. „Prawa o ruchu drogowym” stanowi bowiem, że pojazd, który chcemy zarejestrować jako właściciel, musi posiadać wcześniejszy dowód rejestracji. Problem pojawia się oczywiście w momencie, kiedy tego dowodu nie ma. Prawo w Wielkiej Brytanii dopuszczało, przynajmniej do pewnego momentu, możliwość nierejestrowania tego typu pojazdów. Obecnie wystąpiliśmy do odpowiednich organów w tym kraju, aby ustaliły, czy przyczepa może zostać faktycznie zarejestrowana. Czy nie ma przeszkód formalnych. Nie ukrywam, że napotykamy niestety na duży opór komunikacyjny w tej kwestii – wyjaśnia Słupczyński.
Artykuł 72. zawiera również i taki zapis, że „W przypadku pojazdu sprowadzanego z terytorium państwa niebędącego państwem członkowskim zamiast dowodu rejestracyjnego, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, dopuszcza się przedstawienie innego dokumentu stwierdzającego rejestrację pojazdu, wydanego przez organ właściwy do rejestracji pojazdów w tym państwie”. Nie ulega jednak wątpliwości, że w 2019 roku Wielka Brytania pozostawała jeszcze członkiem UE. Oficjalne wystąpienie w ramach tzw. „Brexitu” nastąpiło dopiero 31 stycznia 2020 roku. Dla całej prawy wydaje się to jednak nie mieć większego znaczenia. Urzędnicy twierdzą, że dowód czy też potwierdzenie „brytyjskiej” historii przyczepy jest konieczne niezależnie od późniejszych zmian w obrębie samej wspólnoty.
- Najnowsze wytyczne z Ministerstwa Infrastruktury (z września ubiegłego roku) stanowią, że pojazdy tego typu, czyli przyczepy, o ładowności powyżej 3,5 t, muszą być rejestrowane. Nie wykluczamy oczywiście, że całą procedurę uda się przeprowadzić pomyślnie dla wnioskodawcy. W tej chwili potrzebujemy jednak przeprowadzić w sprawie dłuższe postępowanie, sprawdzić wszystkie dostępne informacje. Oczekujemy na odpowiedź z brytyjskiego urzędu – podsumowuje Słupczyński.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze