Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm: Podzielił ich żywopłot. Zarząd go przyciął, a mieszkańcy tego nie chcieli

Niektórzy mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej "Na Skarpie" w Chełmie nie zgadzają się z decyzją zarządu o przycięciu żywopłotu przy bloku. Twierdzą, że był on schronieniem dla wróbli. Martwią się o to, że ptaki nie będą już miały gdzie założyć swoich gniazd...
Chełm: Podzielił ich żywopłot. Zarząd go przyciął, a mieszkańcy tego nie chcieli

Autor: nadesłane od Czytelnika

- Z ponad dwóch metrów żywopłotu zostały tylko badyle. Przycięcie doprowadziło do zniszczenia miejsc schronienia wróbli. Był ich domem... - mówią zbulwersowani mieszkańcy wspólnoty.

Wielu z nich nie zgadza się z podjętą przez zarząd decyzją.  

- Żywopłot rósł tam od 50 lat. Do tej pory nikomu nie przeszkadzał, a teraz został zniszczony. Nie rozumiemy, dlaczego zarząd podjął taką decyzję i pozbawił domu ptaki, które tam miały swoje gniazda. 

Okazuje się, że wspólnota miała do tego prawo.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, mówiącymi o ty, że mamy prawo przyciąć 1/3 drzewka, to przycięliśmy żywopłot. Jest on bardzo stary i zniszczony. Nie wyglądał dobrze - przekazała prezes wspólnoty mieszkaniowej "Na Skarpie".

Rozważane jest całkowite usunięcie żywopłotu, na co część mieszkańców się zgadza. Zostałyby już nawet wykonane nowe nasadzenia w miejsce starych.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pi 18.03.2023 09:31
Może lepiej zająć się usuwaniem drzew z jemioła ??? która za chwilę zniszczy większość drzew w Chełmie

Belfer 18.03.2023 09:01
Każdy przycięty żywopłot i drzewa odrasta i staje się bardziej zdrowy i gęsty. Ignorancja niektórych jest zdumiewająca.

Koko 17.03.2023 18:11
Niech na gòrce w parku powycinaja te suche drzewa co zagrażają zyciu

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama