Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Gm. Chełm. Czy urzędnicy mają prawo kontrolować szamba i przydomowe oczyszczalnie? Mieszkańcy zadają pytania...

O to, czy pracownicy urzędu gminy mają prawo do przeprowadzania kontroli przydomowych instalacji, pytał w korespondencji do nas pan Stanisław, jeden z mieszkańców gminy. - Otrzymałem niedawno ulotkę, w której gmina powołuje się na ustawowe zapisy. Przyznam szczerze, że ja tej ustawy nie czytałem i chciałbym wiedzieć dokładnie, czy urzędnicy mają prawo do skontrolowania mnie – wyraża swoje wątpliwości gospodarz. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, czemu mogą przyjrzeć się gminni urzędnicy i na co warto zwrócić uwagę.
Gm. Chełm. Czy urzędnicy mają prawo kontrolować szamba i przydomowe oczyszczalnie? Mieszkańcy zadają pytania...

Na wstępie warto wyjaśnić, że czynności związane z okresową kontrolą zbiorników bezodpływowych, czyli szamb oraz przydomowych oczyszczalni ścieków prowadzone są praktycznie we wszystkich gminach. W zawiadomieniu o kontroli pojawia się zazwyczaj zapis, że urzędnicy przeprowadzają czynności na podstawie „Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach” z 13 września 1996 roku (była ona niedawno nowelizowana). Przepisy zobowiązują właściciela posesji do zawarcia odpowiedniej umowy na wywóz nieczystości ciekłych oraz posiadania dowodów uiszczenia opłat za te usługi. 

Mirosław Mysiak, dyrektor Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Obrony Cywilnej wyjaśnia, że umowę na wywóz nieczystości można podpisać nie z jedną, a z kilkoma firmami oferującymi takie usługi. Jeśli jeden przedsiębiorca okaże się np. za drogi, możemy skorzystać z usług innego. 

- W takim wypadku obowiązek, o którym mówimy w zawiadomieniu, będzie spełniony. Elementy, które bierzemy pod uwagę podczas kontroli, są zasadniczo dwa – jeden to właśnie wspomniana umowa czy też umowy na wywóz nieczystości, a drugi to potwierdzenie uiszczania opłat z tytułu opróżniania zbiornika – w przypadku zbiornika bezodpływowego nie rzadziej niż raz na pół roku. Jeśli chodzi natomiast o osadniki przydomowych oczyszczalni, to nie rzadziej, niż raz na dwa lata – mówi dyrektor Mysiak.

Właściciele ekologicznych oczyszczalni powinni również zapoznać się wnikliwie z instrukcją obsługi takiego urządzenia. Zbyt rzadkie opróżnianie instalacji może spowodować awarię, a w konsekwencji odmowę uznania gwarancji. Dyrektor Mysiak przypomina również, że nowelizacja ustawy, jaka przyjęta została w sierpniu ubiegłego roku, uniemożliwia zamawianie usługi opróżniania „raz na jakiś czas”, jednorazowo.

- Nowelizacja uniemożliwia takie postępowanie. Należy bezwzględnie zawrzeć umowę. Oczywiście ktoś, kto taką usługę opróżniania zamawia jednorazowo, może to uczynić, ale tak naprawdę jest to już niezgodne z prawem – dodaje Mysiak.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Abc 06.04.2023 16:30
Czy to nie jest dyskryminacja? Każdy pasożyt ma prawo wejść na moj teren i coś kontrolować a sprzątaczka myjąca po paniach urzędniczkach, nie. Niech i ona chodzi j coś kontroluje.

Miro 05.04.2023 09:55
Ale czy mają urzędnicy takie prawo to dalej się nie dowiedziałem?

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama