Do ubiegłego roku posiłki przygotowywała wyłącznie miejscowa Spółdzielnia Socjalna Polka. Przed rozpoczęciem się obecnego roku szkolnego atrakcyjniejszą ofertę na posiłki dla przedszkolaków złożyła jednak spółdzielnia Sagan z Płonki. Polce został tylko catering dla szkoły podstawowej. W związku z tym spółdzielnia z Izbicy zmaga się teraz z nie lada problemami, które mogą definitywnie zakończyć jej działalność.
– Niestety, twarde reguły rynku są niekorzystne dla niewielkich podmiotów, które tym bardziej narażone są na wzrosty kosztów działalności, jakie obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach. Nie wiem dokładnie, co stanie się z Polką, ponieważ jest to spółka założona przez osoby indywidualne, której funkcjonowanie nie było od nas zależne – przekazał nam burmistrz miasta i gminy Izbica Jerzy Lewczuk.
Gm. Krasnystaw. Wraca fundusz sołecki. Przeznaczono na niego 740 tys. zł
Burmistrz Lewczuk, który sam zabiegał o utworzenie takiej spółdzielni, twierdzi, że niewiele mógł zrobić, aby pomóc utrzymać się Polce na rynku. Przepisy prawa „związały mu ręce” np. podczas rozstrzygania przetargów na dostarczanie wyżywienia w placówkach oświatowych. Nie mógł kierować się sentymentem czy w jakikolwiek sposób premiować lokalnych oferentów. Sytuacja ta spowodowała, że odżył pomysł wskrzeszenia działalności samorządowej stołówki. Zdaniem naszego rozmówcy całkowicie realny jest scenariusz, że będzie ona funkcjonować już od początku września.
– Stołówka jakiś czas temu była remontowana, ale dziś już potrzebuje inwestycji. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie przeprowadzić je we własnym zakresie. Myślę, że jest to kwestia wygospodarowania ok 20 tys. zł, plus ewentualnie dodatkowe wyposażenie niezbędne do prowadzenia tego typu działalności. Część prac mogą wykonać nasi pracownicy. Dokonamy pewnych przesunięć zasobów, którymi dysponujemy. Również do samego utrzymania stołówki. Może uda się zaadaptować np. któryś z posiadanych przez nas pojazdów. Na pewno jednak będzie trzeba kupić specjalne termosy do przewożenia gotowych posiłków – wylicza Lewczuk.
Krasnystaw. Zwłoki na mokradłach. Tragiczny finał poszukiwań 62-latka
W planach jest bowiem zaopatrywanie od początku nowego roku szkolnego wszystkich pięciu placówek oświatowych na terenie gminy, nie wliczając w to będącej w likwidacji szkoły w Tarnogórze. Burmistrz twierdzi także, że dodatkowo zatrudnionych może zostać kilka nowych osób, co jego zdaniem również jest faktem nie do przecenienia na lokalnym rynku pracy.
– Na pewno będziemy musieli zatrudnić kogoś na stanowisku intendenta. Wkrótce rozpoczniemy zarówno pierwsze prace modernizacyjne, jak i kompletowanie wszelkich potrzebnych zezwoleń, m.in. od sanepidu – twierdzi nasz rozmówca.
W myśl planu izbickiego samorządu funkcjonowanie podległej mu stołówki spowoduje, że posiłki będą dostępne szerszej grupie uczniów. Pomysłodawcy jej reaktywacji liczą na to, że jeśli przygotowywane będą w lokalnej stołówce, większa grupa rodziców zapisze swoje dzieci na obiady.
Czytaj także:
- Gm. Fajsławice. Nowa sołtyska tylko do końca kadencji [ZDJĘCIA]
- Krasnystaw. Wybiło "szambo" w sprawie kanalizacji. 50 tys. kary? -mieszkańcy są oburzeni
- Region. Wybrano najpiękniejsze palmy i pisanki. Oto lista laureatów [ZDJĘCIA]
- Gm. Kraśniczyn. Strażacy-ochotnicy kontra śmieci. Zebrali ponad 100 worków! [ZDJĘCIA]
- Gm. Fajsławice. Zebrali 14 litrów krwi. Jest termin kolejnej akcji
Napisz komentarz
Komentarze