Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama baner reklamowy

Gm. Chełm. Oszuści nie śpią. Tym razem działają „na świadectwo”...

Na portalu gminy Chełm pojawił się w ostatnim czasie komunikat informujący o tym, że do drzwi domów pukają osoby podające się za kontrolerów. Interesują ich tzw. świadectwa energetyki cieplnej budynku. Próbują wyłudzić grzywnę za brak takiego dokumentu. Wyjaśniamy, czym to świadectwo jest i czy mamy się czego obawiać, jeśli go nie posiadamy...
Gm. Chełm. Oszuści nie śpią. Tym razem działają „na świadectwo”...
zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii „to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku, czyli energii na potrzeby ogrzewania i wentylacji, przygotowania ciepłej wody użytkowej, chłodzenia, a w przypadku budynków niemieszkalnych również oświetlenia”. 

Należy zaznaczyć, że obowiązek posiadania, ale jedynie w określonych sytuacjach, takiego świadectwa wynika z prawa Unii Europejskiej. Zasady sporządzania i przekazywania świadectw charakterystyki energetycznej budynków zostały określone w ustawie z dnia 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków. 

Dlaczego budynek powinien posiadać tego rodzaju świadectwo? Wydaje się to istotne zwłaszcza z punktu widzenia ew. najemcy lub osoby, która go nabywa. Na podstawie świadectwa bowiem przyszły użytkownik lokalu jest w stanie określić roczne zapotrzebowanie na paliwa potrzebne do jego ogrzewania, a co za tym idzie, koszty związane z ogrzewaniem. 

Co ważne, właściciel nieruchomości nie musi posiadać świadectwa, jeśli wykorzystuje budynek do własnych celów i nie zamierza go sprzedawać ani wynajmować. Analogicznie zatem powinniśmy przekazać taki dokument przyszłemu najemcy lub nabywcy w momencie zawierania umowy najmu lub sprzedaży. 

Jeśli takie świadectwo nie zostanie przekazane, grzywnę, która wynieść może maksymalnie 5 tys. złotych, nałożyć może w praktyce tylko policja. Organom rządowym i samorządowym uprawnienia oskarżyciela publicznego przysługuję, w świetle aktualnych przepisów, tylko wówczas, kiedy same wystąpią z wnioskiem o ukaranie. Nie może być zatem mowy o żadnych kontrolach zewnętrznych. Chyba, że przepisy w tym zakresie ulegną zmianie. Specjaliście uważają, że mało prawdopodobnym jest, aby policja chodziła i sprawdzała, czy właściciel przekazał najemcy świadectwo energetyczne. Oszuści wykorzystują niewiedzę i próbują wyłudzić grzywnę. 

Świadectwo, charakterystykę energetyczną budynku, należy zamieścić w widocznym miejscu jedynie na budynkach, które posiadają powierzchnię użytkową większą, niż 250 m2 i zajmowane są przez organy wymiaru sprawiedliwości, prokuraturę oraz organy administracji publicznej i w których dokonywana jest obsługa interesantów. Świadectwo musi zostać sporządzone również dla tych budynków, w których powierzchnia użytkowa przekracza 500 m2 i w których świadczone są usługi dla ludności. 

Sporządzenie świadectwa charakterystyki energetycznej zleca właściciel lub zarządca budynku (w przypadku sprzedaży lub najmu), osoba, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (w przypadku zbycia tego prawa) lub inwestor (przed złożeniem zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie). Dokument ważny jest przez 10 lat.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama