Według oficjalnych wyjaśnień, jakich wójt udzielał na posiedzeniu w związku z zapytaniem przewodniczącej Iwony Wołoszkiewicz, konkurs nie został pozytywnie zakończony m.in. dlatego, że nie zgłosiła się osoba o odpowiednich kompetencjach. Naga prawda nie została jednak ujawniona od razu.
- Obecnie komisja, która została powołana zarządzeniem, prowadzi weryfikację dokumentów. Sądzę, że konkurs zostanie rozstrzygnięty i będę się starał Państwa poinformować o wynikach tego postępowania – opowiedział najpierw na zapytanie przewodniczącej wójt Dariusz Ćwir.
Przewodnicząca Wołoszkiewicz przytomnie jednak zauważyła, że wyniki postępowania zostały już ogłoszone na Biuletynie Informacji Publicznej. Składanie dokumentów przez potencjalnych kandydatów było możliwe do 27 marca. Zarówno przewodnicząca, jak i radny Wojciech Adamowicz wyrazili zdziwienie i stwierdzili, że postępowanie zostało w istocie zakończone, a jego wynik oficjalnie ogłoszony.
- Osoba, która się zgłosiła, nie posiadała kwalifikacji wymaganych dla tego stanowiska – podsumował lakonicznie wójt.
Przewodnicząca starała się jednak dociec, czy władze gminy planują jakieś dalsze działania w tym zakresie i czy uda się w końcu obsadzić „nieszczęsne” stanowisko.
- Planujemy ogłoszenie kolejnego konkursu – poinformował wójt.
Nie wyjaśnił jednak, czy kryteria, jakie przyjęto w postępowaniu, ulegną jakiejkolwiek zmianie.
- Zastanowimy się nad tym pani przewodnicząca – podsumował włodarz gminy.
Warto w tym kontekście nadmienić, że perturbacje związane z zatrudnieniem odpowiedniego pracownika ciągną się już od połowy lipca ubiegłego roku, kiedy to ogłoszono pierwszy konkurs na stanowisko zastępcy kierownika USC. Pomiędzy kolejnymi konkursami ogłaszano również postępowanie związane z innym stanowiskiem: młodszy referent ds. usc, ewidencji ludności i dowodów osobistych. Jak wyjaśniał nam ostatnio wójt Dariusz Ćwir, łączy tymczasem obowiązki szefa urzędu i pracownika USC, a w wyjątkowych sytuacjach pewnymi zagadnieniami ma zajmować się również pracowniczka Urzędu Gminy w Wierzbicy.
- Jest to normalna współpraca pomiędzy samorządami. Nie widzę w tym nic niestosownego – wyjaśniał nam w styczniu w związku z zapytanie o urząd wójt Ćwir.
Napisz komentarz
Komentarze