Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisiaj (21 kwietnia) przed południem. Na miejscu pojawił się zespół pogotowia ratunkowego, ale na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
Świadkowie opowiedzieli nam, że kierowca citroena chciał wycofać auto z miejsca postojowego, ale w pewnym momencie pojechało do przodu. Zatrzymało się tuż przed stojącym na chodniku dziecku i miało dotknąć je zderzakiem. Ich zdaniem większego zagrożenia nie było. Ktoś postanowił jednak wezwać karetkę i mundurowych, którzy najwyraźniej mieli podstawy do ukarania 87-latka mandatem w wysokości 1500 złotych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze