- Zaczęliśmy od kronik, w naszych zasobach jest kawał historii Włodawy. Zawierają każde wydarzenie, w którym WDK uczestniczył czy pomagał. Ponadto cały czas na bieżąco prowadzimy kroniki. Warto zauważyć, że jak do sieci wrzuci się coś archiwalnego, to oglądalność jest ogromna, bo ludzie szukają pamiątek i historii swoich bliskich - mówił niedawno w rozmowie z nami Łukasz Zdolski, dyrektor Włodawskiego Domu Kultury.
Na stronie internetowe placówki znajdziecie kroniki sięgające połowy lat 70. Jest tam księga pamiątkowa z lat 1981-96, zdjęcia z Międzynarodowego Poleskiego Lata z Folklorem, w tym z pierwszej edycji festiwalu, która odbyła się w 1991 roku. Cyfrowe archiwum WDK to mnóstwo zdjęć, zapisków, relacji prasowych z uroczystości i wydarzeń, którymi lata temu żyło nadbużańskie miasteczko.
- To cudowna pamiątka. Przeglądając relacje z Poleskiego Lata z Folklorem, znalazłam siebie i moich rodziców na zdjęciu. Poznaję też sporo sąsiadów. To niezwykłe wrócić wspomnieniami do zamierzchłych czasów, aż się łezka w oku zakręciła - usłyszeliśmy od pani Barbary, która we Włodawie mieszka od prawie 40 lat.
Całkowita wartość projektu cyfryzacji archiwów to prawie 186 tys. złotych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze