Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Krasnystaw: Ulica Bieleszy zmieni „właściciela”? To szansa na remont drogi

Pomimo próśb i starań mieszkańców, w najbliższym czasie nie jest planowany remont ul. Bieleszy w Krasnymstawie. Formalnym zarządcą drogi jest powiat krasnostawski, który na razie żadnej naprawy nie przewiduje. Rozwiązanie podsunął miejski radny Marek Wrzesiński, który w swojej interpelacji wniósł o to, by samorząd powiatu przekazał problematyczną drogę pod nadzór magistratu.
Krasnystaw: Ulica Bieleszy zmieni „właściciela”? To szansa na remont drogi
Ulica Bieleszy przebiega częściowo wąskimi wąwozami

Od lat mieszkańcy ulicy Bieleszy wnioskują o remont i przebudowę ulicy, tak aby odpowiadała ona współczesnym standardom zarówno w kwestii komfortu, jak i przede wszystkim bezpieczeństwa (zwłaszcza pieszych i rowerzystów). Do tej pory jednak wspomniana droga nie figurowała na liście priorytetów inwestycji drogowych powiatowych samorządowców. Teraz miejscowy radny miejski, Marek Wrzesiński, który już dłuższy czas walczy o modernizację trasy, wpadł na pomysł, który może zakończyć impas.

– Ta ulica jest pomijana w inwestycjach drogowych od kilkudziesięciu lat i jest traktowana po macoszemu. Cierpią na tym mieszkańcy, których reprezentuję. Stąd też złożyłem propozycję, by przejąć tę drogę i zakwalifikować ją w ramach obowiązujących przepisów do sieci dróg miejskich – twierdzi Wrzesiński. 

Jak udało się nam ustalić, radny na własną rękę próbował porozumieć się z władzami powiatowymi i rozmawiał na ten temat ze starostą krasnostawskim. Na indywidualnym spotkaniu poruszono m.in. kwestię, jak na ew. propozycję oddania zarządu nad drogą zareagują samorządowcy ze starostwa.

– Gościłem radnego Wrzesińskiego i rozmawialiśmy o tym problemie. Natomiast poinformowałem go, że muszą być spełnione pewne procedury. To miasto powinno wystąpić do nas z odpowiednim wnioskiem. Wtedy będziemy go rozpatrywać, najpierw na posiedzeniu zarządu powiatu, a po zaopiniowaniu skierujemy na sesję rady powiatu. Wtedy radni mogą zdecydować o przyjęciu uchwały o przekazaniu drogi. Myślę, że nie byłoby z tą operacją jakichś większych problemów, a taki ruch mógłby przyspieszyć inwestycję. Na razie jednak nie mamy do czego się ustosunkowywać, bo żadne pismo do nas nie przyszło – stwierdził Andrzej Leńczuk, starosta krasnostawski.

Skontaktowaliśmy się więc z krasnostawskim magistratem. Tam udało nam się dowiedzieć, że takie pismo jeszcze nie powstało, a rozmowy z władzami powiatu na razie prowadzone są nieoficjalnie. Do ustalenia są jeszcze pewne szczegóły. Jednak sam burmistrz zapewnia, że temat ul. Bieleszy nie jest mu obcy i nie zapomina o problemie, z jakim od lat borykają się tamtejsi mieszkańcy.

– Jeszcze w 2015 roku, kiedy objąłem urząd wiceburmistrza, jednym z pierwszych moich zadań była sprawa kłopotów z przejezdnością na ul. Bieleszy. Jest to bardzo trudny technicznie odcinek, choćby z racji tego, że biegnie swoistymi wąwozami. Natomiast spotykając się osobiście z mieszkańcami, czy kiedyś, czy już po objęciu fotela burmistrza, zawsze obiecywałem, że będę robił wszystko co tylko możliwe, aby tamtejszy układ komunikacyjny doprowadzić do takiego stanu, jakiego oczekują mieszkańcy – deklaruje burmistrz Robert Kościuk

Z naszych informacji wynika, że podobną interpelację jak Marek Wrzesiński składał radny Marek Piwko na posiedzeniu Rady Powiatu.

Czytaj także:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama