Inicjatorką przedsięwzięcia była nauczycielka historii w szkole im. Synów Pułku Irena Chwała. Prywatnie kolekcjonuje ona zabytkowe przedmioty, także te związane z edukacją. Niektóre z elementów wystawy pochodzą właśnie z jej kolekcji. Inne natomiast od lat znajdowały się (i znajdują nadal) w samej szkole. Tak było m.in. w przypadku książek będących w zasobach bibliotecznych, spośród których najstarsze tomy wydane były na samym początku XX wieku. Były to „Zapiski o polskich spiskach i powstaniach” autorstwa Mikołaja Berga z 1906 roku i „Pogromcy Krzyżaków pod Grunwaldem” Marcelego Piątkowskiego, wydane we Lwowie w 1910 roku.
– Ciekawe jest to, że część eksponatów przyniosły same dzieci. Kiedy zasygnalizowaliśmy, że chcemy zrobić taką tematyczną wystawę, nasi uczniowie zaczęli wypytywać swoich rodziców i dziadków o rzeczy, które mogłyby do niej pasować. Czasem same przeczesywały strychy w poszukiwaniu eksponatów. Kierowane ciekawością dzieci bardzo się w to zaangażowały. Wcześniej słuchali wspomnień starszych ludzi czy natykali się na róże informacje w internecie, ale nic nie zastąpi możliwości obejrzenia na własne oczy czy nawet dotknięcia konkretnych eksponatów – przekazała nam współorganizatorka wystawy Monika Saluk, na co dzień pracująca w szkolnej bibliotece.
W ten sposób na wystawie znalazły się m.in. wykorzystywane na lekcjach muzyki magnetofon szpulowy i gramofon na płyty winylowe, przybory szkolne takie jak: drewniany piórnik, stare teczki i tornistry czy liczydło. Istotną częścią wystawianej kolekcji były pamiątki fotograficzne, wśród których znalazły się m.in. zdjęcia grupowe z lat 20-tych ubiegłego wieku. Część eksponatów wzbudziła szczególną ciekawość młodych widzów. Tak było np. w przypadku kalki do kopiowania treści, a nawet walkmana na kasety. Wielkim zaskoczeniem był dla uczniów zeszyt do języka polskiego z 1960 roku. Dzieci nie mogły wyjść z podziwu nad krojem pisma, które w porównaniu do czasów współczesnych było niezwykle równe i staranne.
– Szkoła jest miejscem, w którym młodzi ludzie spędzają wiele czasu. To tu odnoszą pierwsze sukcesy, ale też doznają porażek, zawierają przyjaźnie i przeżywają pierwsze miłości. Dlatego też czas spędzony w szkole na zawsze zapisuje się w naszej pamięci. Szkoła i przedmioty dydaktyczne są niemymi świadkami tych wydarzeń, a przez postęp technologiczny w ciągu dekad otoczenie to ulegało kilkukrotnym transformacjom. Dlatego wspólnie z Moniką zdecydowałyśmy się przybliżyć współczesnej młodzieży szkołę, którą zapamiętali ich rodzice, dziadkowie, a nawet pradziadkowie – stwierdziła Irena Chwała.
Czytaj także:
- Tryumf druhów z Zastawia. Zostawili w tyle 16 innych drużyn [ZDJĘCIA]
- Gm. Krasnystaw. 36-latek zabił siebie i pasażera. Obaj byli pijani
- Krasnystaw. Podwójne święto i cała masa atrakcji w SOSW
- Krasnystaw. Wręczą Złote Karpie, zapraszają na Bitwę Regionów
- Krasnystaw i Turijsk razem po fundusze unijne [FOTO]
Napisz komentarz
Komentarze