Otóż sprawdził to podczas swojego badania „Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2023” Santander Consumer Bank. Zapytał uczestników ankiety, ile planują włożyć do koperty lub wydać na prezent weselny? Okazuje się, że:
• 24 proc. respondentów – 301-500 zł,
• 18 proc. – 701-1000 zł,
• 16 proc. – powyżej 1000 zł.
Kwestia zamożności
Autorzy raportu doprecyzowali, że 301-500 zł najczęściej chcą wydać „mieszkańcy dużych miast powyżej 250 tys. osób (32 proc.), zarabiający od 3000 do 3999 zł netto (46 proc.) oraz najmłodsi badani w wieku 18-29 lat (30 proc.)”.
W grupie, która planuje wydać 701-1000 zł, „przeważają 40-, 49-latkowie (34 proc.) i osoby najlepiej zarabiające z dochodami od 7000 zł netto wzwyż (42 proc.)”.
Koszt sali i catering. Drogie jak diabli!
A co najbardziej dokucza finansowo młodym lub ich rodzicom? Tu zaskoczeń nie ma – niezmiennie wysokie koszty organizacji wesela. Za najbardziej obciążające respondenci uznali m.in.:
• 83 proc. – koszt sali i catering,
• 36 proc. – alkohol i napoje,
• 34 proc. – zespół lub DJ i wodzirej,
• 26 proc. – zakup sukni ślubnej i garnituru dla pana młodego,
• 19 proc. – koszt fotografa i kamerzysty.
Wydatki idą w dziesiątki tysięcy
Ile więc w tym roku trzeba wydać na zorganizowanie wesela? Odpowiedź jest prosta: dużo. Bo inflacja zrobiła swoje. Ostatecznie koszty zależą od upodobań nowożeńców.
Co do opłat w domu weselnym, to płaci się „za talerzyk”. Tu ceny są bardzo zróżnicowane, ale w tym roku mowa jest o 150-400 zł. Jednak o szczęściu mogą mówić osoby, które znajdą ofertę w dolnej części tych widełek.
Serwis gdziewesele.pl dodaje, że w kosztach organizacji trzeba dodatkowo uwzględnić m.in.:
• koszt zespołu muzycznego/DJ-a – 5-10 000 zł,
• koszt fotografa i kamerzysty – 3-10 000 zł,
• koszt samochodu ślubnego – 2-3000 zł,
• koszt dekoracji i kwiaty – 2-5000 zł.
Można szacować, że średni koszt przyjęcia dla 100 osób to 40-60 tys. zł.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze