Maluszek trafił już do specjalnego ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt. Stało się tak, ponieważ czujnością wykazało się kilku gminnych społeczników m.in. Patryk Równy, sołtys Katarzyna Kędzierska ze Święcicy oraz druhowie z lokalnej jednostki OSP z Wierzbicy.
- We wtorek, 20 czerwca, późnym wieczorem, zadzwoniła do mnie pani sołtys i powiedziała, że zaopiekowali się maleńką sarenką. Jej mama zginęła. Szybko uruchomiliśmy nasze kontakty i zwierzę jest już pod odpowiednią opieką – mówi wójt Bożena Deniszczuk, wójt gminy Wierzbica.
Sarenka dołączyła do małego łoszaka i oba leśne maluchy odpoczywają już w ośrodku w Urszulinie. '
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze