W poniedziałek (17 lipca) prezydent Jakub Banaszek poinformował w mediach społecznościowych, że zamierza wymienić miejskie oświetlenie, co skutkować ma nawet 70-procentową oszczędnością w porównaniu do kosztów ponoszonych obecnie.
- Miasto Chełm stało się dzierżawcą wszystkich miejskich latarni - do tej pory tylko mniej więcej 50% była własnością miasta, a teraz mamy odpowiedzialność za całość. Dlatego jeszcze w tym roku postaramy się złożyć wniosek na wymianę miejskiego oświetlenia - lampy, sterowniki, okablowanie - pisze prezydent.
Urząd Miasta Chełm wykonał również analizę, która nie jest optymistyczna dla spółdzielni i wspólnot. Okazuje się, że za oświetlenie, które znajduje się na ich terenie od wielu lat płaciło właśnie miasto, a nie powinno. Chodzi tutaj o niemałe pieniądze, bo każdego roku kwota ta wynosiła ok. 1 milion złotych.
- W przypadku niektórych wspólnot i spółdzielni faktycznie zachodzi sytuacja, w której to miasto pokrywa koszty oświetlenia. Obecnie trwają rozmowy. Prowadzone są również analizy dotyczące konkretnych urządzeń (latarni), za które koszty ponosi, a nie powinno, miasto - dodaje Damian Zieliński z gabinetu prezydenta.
Wiemy już, że w ramach jednego z rządowych funduszy planowany jest nabór wniosków na tego typu inwestycje. Urząd miasta deklaruje zamiar ubiegania się o dofinansowanie na ten cel.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze