Do wypadku doszło w niedzielę 23 lipca, przed godz. 21, na ulicy Piszczackiej w Chotyłowie.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem typu Cross na prostym odcinku drogi zjechał na krawężnik ścieżki rowerowej, w wyniku czego stracił panowanie nad jednośladem i uderzył w przydrożne drzewo - relacjonuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowa bialskiej komendy.
Motocykl, którym podróżował 32-latek, nie był przystosowany do jazdy po drodze publicznej ani wyposażony w oświetlenie. Z kolei mężczyzna posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wszystkich kategorii.
Na miejscu wypadku służby podjęły reanimację 32-latka. Niestety bez powodzenia. Nie przeżył zderzenia z drzewem.
- Na polecenie prokuratora ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Teraz ustalamy wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia oraz apelujemy o rozwagę na drodze - dodaje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Czytaj także:
- Stodoła w ogniu. Z płomieniami walczyło sześć zastępów [WIDEO]
- Motocyklista nie zdążył wyhamować i uderzył w stojący samochód
- Chełm. Kradli kosmetyki, szuka ich policja. Może ich znasz? [ZDJĘCIA]
- Marzenie gospodyni utknęło na granicy. Zabytkowe sztućce, karafki i kieliszki
- Gm. Rudnik. Pożar strawił ich dom. Zbierają na materiały i wyposażenie
Napisz komentarz
Komentarze