Zatrzymany przy krajowej „dwunastce” pojazd należący do ukraińskiego przewoźnika zwrócił uwagę funkcjonariuszy. Podczas kontroli stanu technicznego całego zestawu, dostrzegli nienaturalne wybłyszczenie jednej z tarcz hamulcowych w naczepie. Dla inspektorów WITD stanowi to objaw niesprawności układu hamulcowego. Potwierdziły to dalsze oględziny, które wykazały, że klocek hamulcowy na jednej z osi po lewej stronie był skrajnie zużyty. Na tyle, że dochodziło do tarcia jego stalowego elementu z tarczą hamulcową.
– Należy przy tym zaznaczyć, że współczynnik tarcia metalu o metal jest znikomy, co bezpośrednio wpływa na zanik siły hamowania na tym konkretnym kole. Tak zużyty klocek hamulcowy groził także wypadnięciem, co mogło wywołać zablokowanie koła i utratę sterowalności. A to stwarza ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Mówimy wszakże o pojeździe, którego masa sięgała niemal 40 ton! – stwierdził Paweł Jamroz z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie
Kontrolujący pojazd inspektorzy zakwalifikowali ten defekt jako usterkę niebezpieczną. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone nałożeniem kary pieniężnej w kwocie 2 tys. zł. Zatrzymano także dowód rejestracyjny naczepy i zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia nieprawidłowości.
Czytaj także:
- Ponad 6 tys. paczek papierosów bez banderoli. Udana akcja NOSG
- Powiat krasnostawski. Dojarka w ogniu, płonąca stodoła od pioruna
- Chełm. 11 niewybuchów i granat pod placem przy Rampie Brzeskiej
- Krasnystaw. Pożar na Stokowej. Mercedes stanął w ogniu [ZDJĘCIA+WIDEO]
- Tragiczny finał jazdy crossem. Kierowca jednośladu nie żyje
Napisz komentarz
Komentarze