Zespół prowadzony przez trenera Bartłomieja Rebzdę powtórzył wynik z poprzedniemu meczu obu drużyn, który rozegrał się w Chełmie. Pierwsza część spotkania była ewidentnym pokazem determinacji gości, którzy w pewnym momencie prowadzili aż 14:5 po skutecznych serwisach Mariusza Marcyniaka, Łukasza Łapszyńskiego i Jakuba Sadkowskiego. Gospodarze nie potrafili powstrzymać tego szturmu i uzbierali tylko 12 pkt.
W drugiej partii Gwardia stawiała mocniejszy opór, bo gra szła niemal punkt za punkt aż do stanu 15:15. Wtedy jednak w polu serwisowym popis skuteczności dał Paweł Rusin i biało-zieloni odskoczyli rywalom o cztery oczka i nie oddali przewagi do końca seta. Wygraną przypieczętował Jakub Sadkowski.
Trzecia część meczu zaczęła się lepiej dla gospodarzy, którzy wypracowali sobie prowadzenie 10:5, jednak drużyna Arka stopniowo ich doganiała. Wyrównana walka toczyła się niemal do końca, ale finalnie atak Damiana Barana przyczynił się do zwycięstwa przyjezdnych i dopisania trzech punktów w I-ligowym zestawieniu.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze