Włodarz gminy poinformował, że ekipa wykonawcy pierwsze prace miała przeprowadzić już w maju, ale ostatecznie fachowcy pojawili się w Rejowcu dopiero we wrześniu. Władze nie narzekają jednak i oceniają, że prace przebiegają w dobrym tempie.
- Sądzę, że pierwsze efekty są już widoczne. Za realizację zadania odpowiada firma Budmat z Zamościa. Na tę inwestycję przeznaczymy w sumie prawie 6 mln zł – przypomniał radnym burmistrz.
Koncepcja rozbudowy samorządowego przedszkola o dodatkowy budynek, właśnie na potrzeby utworzenia żłobka, zrodziła się pod koniec ubiegłego roku. Pilnej interwencji wymagało też samo przedszkole, ponieważ dotychczas wykorzystywany budynek zaczynał już „trzeszczeć w szwach”. Placówka nie jest w stanie przyjąć większej liczby dzieci, a rodzice zmuszeni byli odwozić swoje pociechy do ościennych gmin. Władze postanowiły więc odpowiedzieć na potrzeby młodych rodziców i mają nadzieję na to, że między innymi dzięki żłobkowi właśnie wiele młodych rodzin zdecyduje się związać z Rejowcem na dłużej.
Do tej pory za dzieci, które dojeżdżały do placówek zlokalizowanych poza terenem gminy, samorząd był zobowiązany płacić ok. 380 tys. rocznie. Teraz wszyscy mają nadzieję na to, że te dodatkowe koszty ulegną znacznemu obniżeniu.
Trzeba jednak jasno stwierdzić, że nikt nie wie, co będzie „jutro”. Dzisiaj do przedszkola uczęszcza prawie setka dzieci, co przekłada się na to, że obecny obiekt wykorzystany jest w 100%. Jeśli doliczyć do tego dzieci, które chodzą do przedszkoli zlokalizowanych poza Rejowcem, to również przebudowany obiekt nie będzie świecił pustkami.
Nikt jednak nie zagwarantuje, że za kilka lat obsada nie zmniejszy się o 25 czy 50% obecnego stanu. Władze wykorzystały też dobry moment na pozyskanie odpowiednich środków. Czy jednak uda się utrzymać w przyszłości tak kosztowny obiekt? Powodzenie w tym obszarze zależy od wielu, dzisiaj trudnych do przewidzenia czynników.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze