Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama mikołaj radio
Reklama

35-latka wjechała w rozsiewacz nawozu. Wiozła dwójkę dzieci

Do zderzenia osobówki z ciągnikiem rolniczym z przyczepą doszło na drodze wojewódzkiej 812 w Korolówce. Policjanci ustalili, że kierująca citroenem 35-latka uderzyła w tył przyczepy, ponieważ nie zachowała bezpiecznej odległości.
35-latka wjechała w rozsiewacz nawozu. Wiozła dwójkę dzieci

Źródło: KPP we Włodawie

W poniedziałek (4 listopada) około godziny 17:00 policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Korolówce. 

- Na miejscu patrol ustalił, że 35-latka z gminy Wyryki, podróżująca z dwójką dzieci citroenem, nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją pojazdu - ciągnika rolniczego z doczepioną przyczepą – rozsiewaczem nawozu, którym kierował 18-latek z gminy Hańsk. W wyniku zderzenia uszkodzeniu uległ przód pojazdu osobowego. Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi aspirant Elwira Tadyniewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Jak ustalono, kierujący byli trzeźwi. Policjanci za spowodowanie kolizji na kierującą citroenem nałożyli mandat karny.

- Apelujemy o bezpieczną i ostrożną jazdę w szczególności w okresie prowadzonych prac polowych. Uważajmy na poruszające się drogami pojazdy wolnobieżne i maszyny rolnicze. Użytkownicy dróg w przypadku napotkania na drodze dużego sprzętu rolniczego powinni kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Podczas wyprzedzania pojazdu posiadającego spore gabaryty, manewry wykonujmy z bardzo dużą ostrożnością – ostrzega policjantka. 

Policja kieruje też apel do rolników, by dbali o właściwe oznakowanie i oświetlenie swych pojazdów, jak i dołączonych do nich urządzeń rolniczych. Właściciele maszyn rolniczych powinni również zadbać o sprawdzanie stanu technicznego, a także o ostrożność i rozwagę w czasie kierowania takimi pojazdami. Niesprawny kierunkowskaz czy też oświetlenie może być przyczyną tragedii.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ja 06.11.2024 17:34
Kierowca granatowej Dacii na armii krajowej przed przejściem dla pieszysz zjechał na prawy pas prosto przed ciężarówkę !i nagle zahamował,bo pieszy wszedł na przejście.To ,że żyje to tylko zasługa kierowcy ciężarówki,który wykazał się refleksem.Glupiec z granatowej Dacii nawet nie wie ile ma szczęścia

kierowca bombowca 05.11.2024 18:15
nie wiem jak było w tym przypadku ale w ostatnią niedzielę widziałem jak taka jedna madka w ałdi w smaruje Rejowiecką ciągle lewym pasem z nosem w komórce a na tylnym siedzeniu dziecko w foteliku.

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama