Pobite, porozrzucane lampki, szkło i połamany plastik – taki przykry i niepokojący obraz zastały na nekropolii osoby, które przyszły, aby odwiedzić mogiły swoich bliskich. Na szczęście chuligani nie posunęli się do tego, by niszczyć nagrobki.
Poniżej zdjęcia z cmentarza:
-Trudno to wszystko zrozumieć, naprawdę bardzo trudno. Do czego jeszcze może posunąć się człowiek? - pyta retorycznie pani Marta.
Zuchwalstwem sprawców zaskoczony jest także proboszcz lokalnej parafii, ks. dr Jacek Brogowski. W rozmowie z nami przyznał, że do tej pory parafia nie miała raczej problemów z wandalami.
- Nie przypominam sobie, aby takie sytuacje miały miejsce wcześniej. Jestem bardzo zaskoczony, ale w gruncie rzeczy niewiele mogę powiedzieć. Czekamy na wyniki postępowania, jakie prowadzi w tej chwili policja – zapewnił w rozmowie z nami siedliski duchowny.
Mundurowi podjęli już stosowne działania, ustalają okoliczności tego przykrego zdarzenia.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o akcie wandalizmu od administratora cmentarza. Na miejscu byli policjanci. Trwa ustalanie sprawców - mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze