Pod koniec lipca na parkingu firmy kurierskiej mieszczącej się na lubelskich Bronowicach wybuchł pożar. Ogień rozprzestrzeniający się wśród zaparkowanych dostawczych samochodów gasiły dwa zastępy straży pożarnej. Spłonęły cztery busy, a cztery kolejne zostały uszkodzone.
- Policjanci z komendy miejskiej zabezpieczali ślady. Już wstępne ustalenia wskazywały, że doszło do podpalenia. Przypuszczenia te potwierdził biegły z zakresu pożarnictwa. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli m.in. butelkę z łatwopalną substancją - informuje podkom. Anna Kamola z zespołu komunikacji społecznej KWP w Lublinie.
Ustaleniem personaliów podpalacza zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie. Śledztwo w tej sprawie wszczęła również Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Przeanalizowano m.in. nagrania z kamer monitoringu.
- Sprawcą okazał się 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Mężczyzna został zatrzymany 9 sierpnia. Lubelscy policjanci pojechali po niego do Krasnegostawu, gdzie zamieszkuje. Znaleźli i zabezpieczyli ubrania, jakie miał na sobie w chwili popełnienia tego przestępstwa - dodaje podkom. Kamola.
27-latek został przewieziony do KMP w Lublinie i osadzony w policyjnym areszcie. Jeszcze tego samego dnia policjanci wykonywali z jego udziałem czynności procesowe. Nazajutrz został doprowadzony do prokuratury.
Za przestępstwo sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób w wielkich rozmiarach grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura wnioskowały o tymczasowy areszt dla podpalacza.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze