Bal został zorganizowany 10 listopada w Gminnym Domu Kultury w Tarnogórze przez zarząd Gminnego Klubu Sportowego Ruch Izbica. Główną ideą było nie tylko uczczenie odzyskania przez Polskę niepodległości, ale również zebranie środków na rozwój młodzieżowej piłki nożnej w Gminie Izbica.
Licznie zgromadzonych gości powitali Paweł Zieliński - prezesa GKS-u i Agnieszka Kliszcz - członek zarządu klubu. Oboje wręczyli także podziękowania sponsorom i osobom szczególnie zaangażowanym w działalność klubową. Wyróżnienia otrzymali m.in.: Bank Spółdzielczy w Izbicy i samorząd gminy Izbica, Arkadiusz Orkiszewski za 250 meczów rozegranych w roli trenera najmłodszych piłkarzy Ruchu oraz Michał Gałka, który jako pierwszy piłkarz Ruchu zdobył 100 goli w barwach klubowych w rozgrywkach Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej.
Prezentację multimedialną, podsumowującą sezon 2017/2018, przygotowała Patrycja Kwitek. Po części oficjalnej zaczęła się trwająca do rana zabawa. Na przybyłych gości czekały pyszne dania przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Tarnogóry i dobra muzyka, o którą zadbał DJ Alex.
Najważniejszym punktem balu była aukcja charytatywna, z której cały dochód zostanie przeznaczony na rozwój młodzieżowej piłki nożnej w Gminie Izbica. Na aukcji zlicytowano m.in.: piłkę z podpisami piłkarzy Wisły Kraków, koszulkę piłkarską drużyny Hetmana Zamość, koszulkę z podpisami drużyny Cracovii i Wisły Płock, koszulkę żużlowca Motoru Lublin Daniela Jeleniewskiego i roczny karnet do AlterEgo Fitness Clubu ufundowany przez Olgę Kowalczyk.
- Przedmioty na aukcję udało się uzyskać dzięki staraniom i osobistemu zaangażowania wielu osób związanych z klubem. Licytacja przebiegała niezwykle emocjonująco i cały czas była podgrzewana zachętami prezesa Ruchu Izbica, dzięki czemu udało się zlicytować wszystkie zgromadzone rzeczy. Miłym i wzruszającym gestem było wylicytowanie przez zawodników Ruchu Izbica rękawic tragicznie zmarłego kolegi Patryka Szewczaka, które przekazała mama piłkarza - mówi Katarzyna Gałka.
Napisz komentarz
Komentarze