Do nietypowego zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek w Łopienniku Nadrzecznym. Po godz. 17 mundurowi z krasnostawskiej drogówki dali sygnał do zatrzymania się kierującemu fordem. Przyczyną podjęcia kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości.
- Kierujący nie zareagował, dlatego policjanci podjęli pościg. Do zatrzymania się nie zmusiły go nawet sygnały świetlne i dźwiękowe. Dopiero utrata panowania nad osobówką i wjechanie do rowu zatrzymało nieodpowiedzialnego kierowcę. Pomimo tego, mężczyzna nie zrezygnował z dalszej ucieczki. Oprócz niego, z samochodu uciekły dwie kobiety i 13-letnie dziecko - opowiada podkom. Marek Kulibab z KPP Krasnystaw
Do działań zostały skierowane dodatkowe patrole. Kierujący samochodem został zatrzymany. Okazał się nim 43-letni mieszkaniec Lublina. Przebadany na zawartość alkoholu w organizmie, wydmuchał ponad 1,5 promila. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Ustalono też pasażerów pojazdu. Nikomu nic się nie stało.
Teraz 43-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i jazdę w stanie nietrzeźwości. Musi liczyć się również z karą za przekroczenia prędkości oraz spowodowanie kolizji.
Napisz komentarz
Komentarze