Wydawało się, że czarna seria pożarów budynków w powiecie chełmskim już za nami. Zaczął się jednak sezon grzewczy i doszło do kolejnego nieszczęścia. Tym razem trafiło na czteroosobową rodzinę z Leśniowic Kolonii: dwoje rodziców wraz z 14-letnim synem i babcią. Pożar w ich domu wybuchł w nocy ze środy na czwartek (18/19 grudnia).
Wszyscy już spali, gdy pękł piec wewnątrz mieszkania. Pomieszczenia szybko wypełniły się dymem. Na szczęście domownicy się obudzili, bo dym wywołał u nich ataki duszącego kaszlu. Nie sposób było spać. Gdy się zorientowali, że coś jest nie tak, nie mieli już nawet czasu na szukanie ubrań. Wybiegali na zewnątrz budynku. Paliła się już drewniana podłoga w pobliżu pieca.
- Na szczęście wszyscy żyjemy i nikomu nic poważnego się nie stało - zapewnia pani Dominika.
Akcja strażaków trwała trzy godziny. Wzięli w niej udział ochotnicy z OSP w Leśniowicach i dwa zastępy PSP z Chełma. Jak ustalono, prawdopodobną przyczyną zdarzenia było rozszczelnienie się komina.
Dom co prawda nie spłonął doszczętnie, ale nie nadaje się do zamieszkania. Mocno uszkodzone są podłogi i sufity. Już rozpoczął się remont. Na ten czas pogorzelcy zamieszkali u rodziny. Gmina Leśniowice ogłosiła zbiórkę pieniędzy na pomoc w przeprowadzeniu niezbędnych prac i założenie nowego ogrzewania. To nie jest pierwsza taka akcja w gminie. Pożary zdarzały się już wcześniej i mieszkańcy zawsze poczuwali się, by wesprzeć w biedzie swoich sąsiadów.
- Wsparłam już tę rodzinę finansowo poprzez ośrodek pomocy społecznej. Zachęcam też do wpłat na konto, które specjalnie na ten cel zostało uruchomione - mówi Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice.
Wpłaty można dokonywać do 20 stycznia na konto Banku Spółdzielczego w Leśniowicach 05 8195 0009 2001 0000 1948 0049 z dopiskiem pomoc finansowa dla poszkodowanych w pożarze.
Napisz komentarz
Komentarze